Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina poskarżyła się na opiekę w domu pomocy społecznej w Szczecinie. Decyzja w rękach radnych

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Brak opieki nad matką zarzucił władzom domu pomocy społecznej przy ulicy Kruczej jeden z mieszkańców Szczecina. - Skarga jest bezzasadna - oceniła po kontroli komisja rady miasta. Ostateczna decyzja zapadnie we wtorek.

Mieszkaniec twierdzi, że zachowania pracowników DPS "Dom Kombatanta" naraziły jego mamę, podopieczną placówki, na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Starsza pani przebywała na Kruczej od sześciu lat. Ze względu na schorzenia wymagała wsparcia i pomocy we wszystkich czynnościach życia. Syn twierdzi, że seniorka była niewłaściwie leczona, bezprawnie podawano jej leki bez zlecenia lekarza specjalisty, zaniechano podawania właściwych leków, miała niewłaściwą opiekę, ograniczono odwiedziny rodziny. Syn zarzuca też brak odpowiedniej kadry w dps-ie. Żądał nawet wszczęcia postępowania w celu jak najszybszego zapewnienia wszystkim podopiecznym szczecińskich domów pomocy społecznej należytej opieki medycznej i opiekuńczej oraz bezpiecznych warunków pobytu w tych instytucjach.

Sprawą zajęła się komisja skarg rady miasta przeprowadzając postępowanie wyjaśniające. Szczegółowe wyjaśniania złożył dyrektor placówki, Adam Ciemniak. Zapewnił, że pracownicy współpracowali z synem w zakresie potrzeb seniorki. Podopieczna nie była osobą ubezwłasnowolnioną dlatego mogła samodzielnie podejmować decyzje, w tym również te dotyczące leczenia.

- Podopieczna przez cały okres pobytu w „Domu Kombatanta” była pod stałą opieką lekarza rodzinnego i lekarzy specjalistów oraz otrzymywała prawidłową pomoc medyczną w zależności od swojego stanu zdrowia. kontrole przeprowadzone przez wojewodę i ośrodek pomocy społecznej nie wykazały nieprawidłowości - zapewniał dyrektor.

Przedstawiciele dps-u zwrócili uwagę, że wszelkie hospitalizacje podopiecznej miały miejsce podczas jej nieobecności w placówce, w okresie jej urlopowania tj. przejmowania nad nią opieki przez jej syna.

Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina zapewnia, że „Dom Kombatanta” jest pod stałym nadzorem, a wszystkie sygnały są weryfikowane.

- Środki finansowe przeznaczane na prowadzenie dps-u są co roku zabezpieczane w budżecie miasta, a ich wysokość zapewnia prawidłowe funkcjonowanie placówki zarówno w kwestii świadczonych usług na rzecz mieszkańców, jak i infrastruktury budynku oraz terenu na którym znajduje się placówka - przekonywał.

Te wyjaśniania przekonały radnych z komisji.

- W świetle powyższego stwierdzono, że sprawowana opieka nad matką skarżącego przebiegała należycie, a on sam był o wszelkich podejmowanych działaniach domu na bieżąco informowany. Komisja uznała, że wszystkie podjęte działania przez dyrektora placówki oraz przedstawicieli urzędu miasta były zgodne z obowiązującym prawem, wobec czego skargę należy uznać za bezzasadną - podsumowuje radny Łukasz Kadłubowski, przewodniczący komisji.

Ostateczną decyzję radni podejmą na wtorkowej sesji.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński