Wilkom w styczniu wiedzie się w kratkę. Najpierw zwycięstwo we Wrocławiu, później przegrane z Polpharmą oraz Czarnymi. Spotkanie w Tarnobrzegu miało być tym na przełamanie. I tak się stało.
Goście mocno weszli w mecz, zaczęli od 6:0, ale Siarka minuta po minucie goniła wynik. Szczecinianie grali jednak na tyle skutecznie, że niemal cały czas prowadzili. Do przerwy nie była to jednak przewaga komfortowa. Lepiej spisali się w trzeciej kwarcie, w której uzyskali bezpieczny dystans. To pozwoliło im złapać jeszcze większą pewność w grze. W czwartej kwarcie gospodarzy nie było stać już na skuteczny zryw.
Nieźle w drużynie trenera Marka Łukomskiego spisywał się Frank Gaines (18 pkt), swoje robili C. J. Aiken (12) oraz Russel Robinson. Ten ostatni to najnowszy nabytek Wilków. W meczu z Siarką był pierwszym asystującym gości (9 asyst). Nie można oczywiście zapominać o Pawle Kikowskim (17 pkt), który chyba w żadnym ze spotkań tego sezonu nie zszedł poniżej swojego wysokiego poziomu. Natychmiast powinien otrzymać powołanie do kadry.
Zwycięstwo z Siarką to mały krok w stronę play off. Kolejne Wilki mają wykonać w środę oraz niedzielę. Wtedy to grają w Azoty Arenie kolejno z Polpharmą oraz Stelmetem. Na oba spotkania klub przygotował specjalne oferty dla kibiców jeżeli chodzi o zakup biletów.
Siarka Tarnobrzeg - King Wilki Morskie Szczecin 69:81 (14:14, 20:24, 15:23, 20:20)
Wilki: Gaines 18, Kikowski 17, Aiken 12, Robinson 11, Leończyk 8, Majewski 7, Michał Nowakowski 3, Brown 3, Nikolić 2, Majcherek, Garbacz.
Polecamy na gs24:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?