SLD zainicjował na placu Rodła zbiórkę podpisów pod referendum dotyczącym prawa aborcyjnego.
Działacze przypomnieli kompromis aborcyjny, czyli ustawę z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny.
- Chcielibyśmy zapytać mieszkańców jakie jest ich zdanie w sprawie aborcji - mówi Dariusz Wieczorek z SLD. - Samo referendum miałoby dwa warianty: czy zachować obecne prawo, czy też wprowadzić liberalizację.
Partia zamierza zebrać w Polsce 500 tysięcy podpisów. - Niech Polacy zdecydują - dodają działacze lewicy.