„Z doniesień prasowych można było dowiedzieć się, że Budimex, firma odpowiedzialna za budowę Teatru, tłumaczy, że przecieki nie są wadą wykonawczą, a jedynie normalnym zjawiskiem dla nowego obiektu i że zostały usunięte poprzez naklejenie taśmy uszczelniającej pomiędzy ramą a szybą. W związku z tym proszę o informacje: czy nadal występują przecieki dachu, jak często i jak intensywnie i czy mają one wpływ na jakość spektakli i warunki pracy aktorów i innych pracowników Teatru? Jakie są plany na trwałe usunięcie nieszczelności i czy wymagają one dodatkowych nakładów finansowych? Czy w budynku występują inne nieszczelności? Kto jest odpowiedzialny za nadzór nad jakością wykonania prac przy budowie Teatru i czy zostały podjęte jakieś kroki prawne w związku z przeciekami?” - napisał Niburski w swojej interpelacji.
Doniesienia prasowe o których wspomina to przede wszystkim informacje „Głosu”, który o przeciekającym teatrze napisał jako pierwszy. Przypomnijmy. Teatr Polski w Szczecinie został uroczyście otwarty na początku sierpnia. Po obfitych opadach deszczu - o czym jako pierwszy napisał „Głos” - zaczął w kilku miejscach przeciekać. Woda wdarła się do najniżej położonej części teatru, zalewając pracownie kostiumów oraz stolarnię.
Budimex - główny wykonawca prac - bagatelizuje problem uznając, że nieszczelności w budynku posadowionym w skarpie od strony Odry jest czymś naturalnym, a Adam Opatowicz dyrektor Teatru Polskiego twierdzi, że nic poważnego się nie stało i nie ma powodów do paniki.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?