Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy pomocy dźwięku obnaży poziom śledzenia uzytkowników sieci. Unikatowa wystawa australijskiej artystki w TRAFO

Agata Maksymiuk
Agata Maksymiuk
Installation view: Tributary, Gorman Arts Centre, Canberra, Australia, March 2023 8 Genelec 8020D speakers, 1 subwoofer, 2 projectors, 2 computers, Listening Back Chrome Browser Add-On, Cookie data, Wi-Fi.
Installation view: Tributary, Gorman Arts Centre, Canberra, Australia, March 2023 8 Genelec 8020D speakers, 1 subwoofer, 2 projectors, 2 computers, Listening Back Chrome Browser Add-On, Cookie data, Wi-Fi. Trafostacja Sztuki w Szczecinie
Dźwięki demaskujące poziom inwigilacji naszych ruchów w sieci zarówno pod kątem politycznym, jak i tym komercyjnym - Jasmine Guffond, artystka australijskiego pochodzenia, odsłoni swój unikatowy projekt już 12. października w Trafostacji Sztuki w Szczecinie.

- Projekt wystawiłam już wcześniej w Australii, skąd pochodzę - wyjaśnia artystka. - Jego funkcjonalność opiera się na wtyczce dla przeglądarek Chrome i FireFox, która przetwarza pliki cooki w dźwięk. Instalując ją na komputerze, możemy usłyszeć, jak bardzo jesteśmy śledzeni. Spodziewam się jednak, że w Szczecinie otrzymamy nieco inne efekty niż w Australii.

Impuls do rozpoczęcia projektu pojawił się jeszcze podczas studiów Jasmine w Berlinie, gdzie mieszka na co dzień. W doniesieniach medialnych pojawiły się informacje o aferze związanej z systemem rozpoznawania twarzy w nowojorskim monitoringu na Wall Street. Mniej więcej w tym samym czasie artystka dowiedziała się, że z podobnych narzędzi korzysta niemiecka policja podczas strajków. Nagle okazało się, że nawet będąc częścią tłumu, nie mamy już szansy na zachowanie anonimowości.

- Pomyślałam, że byłoby ciekawie przyjrzeć się bliżej kulturze protestów - mówi. - Spojrzeć nie tylko na ich historię, ale też na kontekst współczesnej technologii w protestach. Pomysłem na to było przetworzenie na dźwięk systemu rozpoznawania twarzy. I tak się zaczęło.

Tak artystka zaczęła zgłębiać temat związany z internetową inwigilacją naszych ruchów w sieci. Okazało się, że wiele osób, nawet tych zajmujących się sztuką czy aktywizmem, w większości nie są śledzeni ze względów politycznych, ale tych związanych ze sprzedażą i reklamą. Jak podkreśla, zrozumienie różnic między śledzeniem autorytarnym a skomercjalizowanym było bardzo interesujące i ważne.

- To była przede wszystkim praca badawcza - wyjaśnia Jasmine. - Ostatecznie zdecydowałam się na wybór plików cookie, bo praktycznie\ większość ludzi się z nimi zetknęła i chociaż mniej więcej kojarzy, czym są. Pracowałam z programistami, którzy stworzyli wtyczkę dla przeglądarek, o których już wspominałam. Uznałam, że byłoby świetnie, gdyby każdy mógł używać tego projektu. Więc tak jest. Każdy może ściągnąć wtyczkę i zainstalować ją u siebie. Kiedy wtyczka była gotowa, zaprojektowałam do niej dźwięk. Nie jestem programistką, ale potrafię zrozumieć wystarczająco dużo, by wiedzieć, jak połączyć kod z muzyką.

W efekcie powstało rozszerzenie przeglądarki www, które obnaża skalę codziennego podglądania nas przez internetowe okno. Pisząc maile, rozmawiając na wideo chacie, czytając wiadomości czy sprawdzając media społecznościowe, możemy przysłuchiwać się dźwiękom brzmiącym w tle naszej rutyny.

- Dźwięk jest idealny - dodaje artystka. - Może dziać się obok, a my wiemy, jak bardzo jesteśmy obserwowani. Przysłuchując się temu, naturalnie nasuwa się pytanie - co z tym możemy zrobić?

Jasmine i na to ma przygotowaną odpowiedź. Jak wyjaśnia, przeglądarki internetowe dają możliwość pewnej blokady plików cookie i wyskakujących okien. Częściowo możemy pozbyć się też reklam. Opcje są powszechnie dostępne, ale niestety nie są na wierzchu paska menu. Kolejną podpowiedzią jest znalezienie alternatyw dla najpopularniejszych stron wśród użytkowników, a zarazem gigantów na inwigilacyjnej mapie - Google i Facebooka.

- Sama uwielbiam używać aplikacji Wire - przyznaje Jasmine. - To taki zamiennik Whatsappa czy Telegrama. Niestety, nie jest aż tak popularny, więc niewiele osób z niego korzysta. To właśnie problem z tymi zamiennikami. Kiedy na jaw wyszła skala tego, ile danych wyprowadzono przy użyciu Facebooka, ludzie masowo zaczęli usuwać konta. Przechodzili na aplikację o nazwie Signal. Apka nagle wskoczyła na pierwsze miejsce w App Store. Było ją łatwo znaleźć.

Pokazuje to, jak duży wpływ mają masowe media na nasze wybory i akcje. Okazja do zapoznania się z innymi możliwościami nadarzyła się pod koniec września podczas Crypto Party. To ogólnoświatowa inicjatywa organizowania spotkań z technologiami kryptograficznymi. Celem jest przekazanie wiedzy na temat ochrony swoich danych i zachowania prywatności w przestrzeni cyfrowej. Wydarzenie odbyło się w Szczecinie po raz pierwszy. Każdy mógł przyjść do TRAFO ze swoim komputerem i wziąć udział w proponowanych warsztatach.

Artystka zdradza, że w swoim projekcie połączy dźwięk z obrazem. Oprócz komputerów i przeglądarek www będą też rzutniki z wizualizacjami. Jak ludzie mogą na to zareagować? - Trudno to przewidzieć - mówi. - Ale patrząc na moje doświadczenia, zawsze dominujące jest zaskoczenie. Większość z nas nie ma pojęcia, jak naprawdę wygląda prywatność w sieci.

Jasmine Guffond (ur. 1972)– artystka i kompozytorka działająca na styku infrastruktur społecznych, politycznych i technicznych. Jej praktyka obejmuje performance, nagrania, instalacje dźwiękowe i niestandardowe dodatki do przeglądarek internetowych. Poprzez sonifikację danych zajmuje się potencjałem dźwięku w kontekście współczesnych kwestii politycznych.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński