Życzenia zdrowia przekazał także stulatce Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
- Zdarzają się u nas stulatkowie, ale nie jest ich dużo - powiedział.
Anna Boińska dopiero od kilku miesięcy nie porusza się samodzielnie. Przedtem była bardzo aktywna, jeszcze niedawno jeździła co roku do Częstochowy.
- Byłam tam każdego roku, w dzień swoich urodzin - opowiada jubilatka. - Ziemię Świętą też odwiedziłam. Na Górę Świętej Anny często jeździłam. A przedtem przeżyłam trzy wojny, dziewięć lat spędziłam na Syberii w kopalni węgla. Ciężko się pracowało.
Do Szczecina pani Anna przyjechała wraz z innymi Sybirakami. Była pielęgniarką. To dzięki jej współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem poznał stulatkę Bogdan Baran, właściciel restauracji Wspomnienie.
- Pani Ania przez ponad dwadzieścia lat brała udział w naszych Wigiliach. Traktowała nas jak rodzinę - mówi Bogdan Baran. - W tym roku po raz pierwszy to my pojechaliśmy z opłatkiem i potrawami wigilijnymi do pani Ani, do Domu Kombatanta.
Jaka jest recepta na długie życie? - Być w ruchu, pracować, działać - odpowiadają szczecińscy Sybiracy, którzy znają Annę Boińską od lat.
Jubilatce życzymy kolejnych długich lat życia w jak najlepszym zdrowiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?