Praca, sport, kultura, inwestycje. Oceniamy kolejne gminy [zdjęcia]

Goleniów: Miasto się rozwija, więcej miejsc pracy

Liczby rzeczywiście robią wrażenie. Od 2010 roku nakłady na inwestycje wzrosły o 15 milionów złotych, z 27 do 42,5 miliona złotych. Martwić mogą większa dziura budżetowa i mniejsze przychody. Na początku kadencji przychody gminy wynosiły prawie 27 milionów złotych, a deficyt prawie 10 milionów złotych. Tegoroczny deficyt to prawie 13,5 miliona, a przychody spadły do 15 milionów złotych.

Finanse gminy są jednak bezpieczne. Z roku na rok rośnie budżet Goleniowa.

O ile cztery lata temu wynosił 106,6 mln zł, to tegoroczny już prawie 150 mln zł.

Ze środków zewnętrznych udało się pozyskać 12,2 mln zł. Dzięki temu udało się wykonać kilka ważnych inwestycji, m.in. budowę odwodnienia w Goleniowskim Parku Przemysłowym z Regionalnego Programu Operacyjnego (dofinansowanie – 3,178 mln zł).

- Druga ważna inwestycja to Otwarte Bramy, szlak turystyczny w mieście Goleniów – mówi burmistrz Robert Krupowicz.

Pieniądze na ten cel pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego (2,6 mln zł).

Choć zewsząd słychać, że nasz kraj powoli się wyludnia, to Goleniów może pochwalić się rosnąca liczbą mieszkańców. Cztery lata temu w gminie Goleniów było zameldowanych 33759 osób. Cztery lat później jest ich już 34408. Ma to przełożenie na wzrost liczby firm. W ciągu kadencji przybyło ich ponad 140 (z 4295 do 4436). Wzrost liczby mieszkańców widać też po liczbie miejsc w przedszkolach, których trzeba coraz więcej. Dlatego w ciągu czterech lat przybyło 300 miejsc (z 1200 do 1500).

– Największymi atutami gminy są: aktywność mieszkańców oraz Goleniowski Park Przemysłowy. Aktywność pod względem przedsiębiorczości oraz poszczególnych dziedzin życia społecznego. Wyraża się ona ciągle rosnącą liczbą podmiotów gospodarczych oraz bujnym życiem działalności organizacji pozarządowych – komentuje burmistrz Krupowicz.

A co z bolączkami?

– Największą bolączką gminy jest stan dróg lokalnych. Bardzo szybkie tempo budownictwa mieszkaniowego na terenach wiejskich oraz na peryferiach Goleniowa powoduje bardzo duże obciążenia finansowe związane z utrzymaniem dróg lokalnych oraz wzrost zapotrzebowania na budowę nowych dróg o utwardzonej nawierzchni – zauważa burmistrz.

Robert Krupowicz zasłynął niedawno w całej Polsce, gdy dokonał zawierzenia gminy Chrystusowi. Inicjatywa spotkała się z szerokim oddźwiękiem. Burmistrza chwalili duchowni (m.in. arcybiskup Andrzej Dzięga). Politycy i mieszkańcy byli podzieleni w opiniach. To był pierwszy przypadek urzędującego polityka, który dokonał aktu zawierzenia swojej rodziny i mieszkańców gminy.