Posłowie KO ze Szczecina oburzeni interwencją policji po proteście przeciwko decyzji TK ws. zakazu aborcji - 24.10.2020

Posłowie KO zorganizowali konferencję prze siedzibą PiS w Szczecinie. To pokłosie protestu, który odbył się w Szczecinie.

- Dochodziło do skandalicznych sytuacji, gdy policja wypytywała kobiety, co niosą, dokąd idą. Wielokrotnie nie była podawana podstawa tego legitymowania. Przypominam policji, że w Polsce obowiązuje Konstytucja i art. 57 daje wszystkim nam prawo do wolności w organizowaniu i uczestniczeniu w pokojowym zgromadzeniu - mówiła posłanka Magdalena Filiks.

W spotkaniu wzięły udział też uczestniczki wydarzeń na placu Solidarności. Martyna Kaczmarek była tam z mamą. Mówiła, że wracając ze zgromadzenia zostały zatrzymane przez policjantów i zostały poproszone o treść transparentu. Wielokrotnie pytała o powód zatrzymania. Dowiedziała się, że wzięła udział w nielegalnym zgromadzeniu.

Poseł Arkadiusz Marchewka powiedział, że policja z taką determinacją powinna walczyć z kibolami a nie z kobietami.

- To była próba wzbudzenia strachu. To opresja władzy - uważa poseł Marchewka. - Składamy interwencję do Komendanta Wojewódzkiego Policji: dlaczego policja w tak zdecydowany sposób realizowała działania wobec kobiet? Ilu funkcjonariuszy pilnowało cichej uliczki na Pogodnie, ilu policjantów pilnowało siedziby partii rządzącej. To 10 szczegółowych pytań.

Poseł Sławomir Nitras porównał obecną sytuację do czasów z lat siedemdziesiątych XX wieku, gdy milicja ochraniała domy ówczesnych oficjeli.

Posłowie zapowiedzieli pomoc prawną dla wszystkich uczestników manifestacji.

ZOBACZ WIĘCEJ: Pogrzeb praw kobiet w Szczecinie. Nerwowo przed biurem PiS i protest na pl. Solidarności. Podsumowanie. ZDJĘCIA, WIDEO

Zdjęcia naszych Internautów: