Szczecinianki rozpoczęły ten mecz od prowadzenia 5:0, ale tak szybko uzyskana przewaga roztroiła je po 10 minutach gry. Lubinianki w pięć minut odrobiły straty (5:4), a w ostatnim fragmencie to one uzyskały bramkową przewagę. Była to połowa w której zespoły spokojnie mogły rzucić po 15 (lub więcej) bramek, ale zawodziła skuteczność, a i bramkarki obu zespołów dobrze się spisywały.
Druga połowa to w zasadzie bramka za bramkę. Zagłębie w 50. minucie prowadziło 18:16, ale wtedy rozegrała się Valentina Blazevic. Jej trzy bramki dały Pogoni remis, a usztywnione piłkarki Zagłębia straciły pewność siebie w ataku. Adrianna Płaczek wybroniła więc trzy akcje rywalek, poszły kontry i Pogoń je wykorzystała. Szczecinianki ponad trzy minuty przed końcem prowadziły 21:19. Taką przewagę Pogoń trzymała do końca, a tuż przed ostatnią syreną do siatki trafiła jeszcze bardzo dobrze grająca w sobotę Patrycja Noga.
Co daje Pogoni wygrana? To krok w stronę podium. Straty są duże, ale do wiceliderek z Lubina nasz zespół traci już tylko 5 oczek, a do końca sezonu 6 kolejek. W sobotę niespodziewanie przegrał też Start Elbląg, który u siebie uległ AZS Koszalin, a właśnie derbowe spotkanie z akademiczkami w najbliższej serii (środa, godz. 18 w Koszalinie) może otworzyć dla któregoś z zespołów z Zachodniopomorskiego drogę do medalu mistrzowskiego.
Pogoń Baltica Szczecin - Zagłębie Lubin 24:21 (10:11)
PB: Płaczek, Krupa - Blazevic 6, Bancilon 3, Królikowska 4, Zawistowska 4, Noga 2, Koprowska 4, Jaszczuk 1.
Zobacz także: MAGAZYN SPORTOWY24. Mocny wywiad z Rafałem Jackiewiczem
- Każdy robi to dla kasy. Ja ryzykuję życie i zdrowie. Wychodzę po pieniądze - mówi w bezpośrednim wywiadzie bokser Rafał Jackowski. Zobacz kolejną część Magazynu Sportowego24!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?