Pogoń '04 Szczecin zdobyła Katowice. Bramkarz zdobył gola

Granatowo-bordowi zaczęli mecz od najszybszego dotychczas gola w sezonie. W 2. minucie do bramki trafił Adam Jonczyk. Najlepszy strzelec Pogoni w poprzednim sezonie rozkręca się. Konto bramkowe otworzył na sam koniec poprzedniego spotkania z Red Devils Chojnice i aż uderzył dłońmi w ściankę. Widać było, że kamień spadł mu z serca.

25. minuta spotkania należała do Łukasza Cymańskiego, który zdobył dwie bramki i doprowadził do wyniku 3:0. Cymański rozpoczyna w Szczecinie karierę futsalisty po latach spędzonych na trawie. Trenował nawet pod wodzą Adama Nawałki w Górniku Zabrze. Reprezentował głównie kluby z Górnego Śląska, więc w Katowicach mógł czuć się jak ryba w wodzie.

Wszystko układało się po myśli Portowców, ale nerwowo dopiero być miało, a nie już było. Tomasz Dura przywrócił nadzieję w Katowicach swoim 100. golem w Futsal Ekstraklasie, Damian Wojtas trafił z bliska, a Krzysztof Salisz doprowadził do remisu 3:3 po przechwycie i indywidualnym rajdzie w 34. minucie.

Pogoń musiała zaatakować raz jeszcze i trzecie zwycięstwo w sezonie zagwarantowała sobie w ostatnich minutach. Sygnał do szturmu dał kapitan Michał Kubik, a wynik na 5:3 ustalił Kamil Lasik. Trafienie bramkarza było idealnym podsumowaniem meczu, który był jak przejazd kolejką górską.

Gol bramkarza zdarza się w futsalu częściej niż na trawie, a w grudniu głośno zrobiło się o golkiperze reprezentacji Polski Bartłomieju Nawracie, który popisał się hat-trickiem. Nie są to jednak zdarzenia codzienne, a w przypadku Lasika to pierwsza taka historia, od kiedy został zawodnikiem Pogoni.

AZS UŚ Katowice - Pogoń '04 Szczecin 3:5 (0:1)
Bramki: Dura (27), Wojtas (33), Salisz (34) - Jonczyk (2), Cymański 2 (25, 25), Kubik (38), Lasik (40)
Pogoń: Lasik – Bugański, O. Solecki, Jonczyk, D. Solecki, Gepert, Jurczak, Kubik, Kawczak, Maćkiewicz, Cymański, Szamotij.