Jak już informowaliśmy, do arcyniebezpiecznej sytuacji doszło w czwartek (19 sierpnia) na linii kolejowej z Koszalina do Białogardu. Najprawdopodobniej w wyniku błędu kontrolera ruchu na jednym torze znalazły się jadące w przeciwnych kierunkach pociągi. Były to pociągi dalekobieżne relacji Szczecin – Olsztyn oraz Olsztyn – Szczecin. Gdy maszyniści zorientowali się, że jadą na czołowe zderzenie i zaczęli wyhamowywać oba składy.
O włos od tragedii. Pociągi jechały na „czołówkę”. Maszyniści wyhamowali w Dunowie
Zatrzymali się w Dunowie (gmina Świeszyno) i dzięki refleksowi maszynistów uniknęli wypadku o trudnych do przewidzenia skutkach. Oba skład zatrzymały się 400 metrów od siebie, co w wypadku pociągów nie jest dużą odległością. Pociągi zostały następnie skierowane na stację PKP w Koszalinie.
Okoliczności zdarzenia ustala policja, zrobią to także same koleje. - Wstępnie ustalono, że zachowanie maszynistów było prawidłowe – informuje dziś Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe. - Analizowane jest postępowanie pracowników odpowiedzialnych za ruch pociągów od strony Białogardu i Koszalina.
I dalej: - Pracownicy pełniący czynności związane z prowadzeniem ruchu pomiędzy Białogardem a Koszalinem mieli niezbędne kwalifikacje i byli przygotowani do zgodnego z procedurami prowadzenia pociągów – zapewnia rzecznik.
Zobacz także Tragiczny wypadek na krajowej "11" koło Mostowa
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!
■ Przyślij je na adres [email protected]
■ Wyślij za pomocą naszego Facebooka:GK24
■ Dołącz do grupy **Wypadki i utrudnienia - Koszalin i okolice**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?