Od ponad 20 lat bar Zakole przy ulicy Szczecińskiej 23 w Kobylance prowadzą Danuta Tkacz z córką Anną Sygułą.
Przed rokiem, na łamach Głosu, zapowiadano powiększenie lokalu.
- Rozbudowa ruszy dopiero pod koniec tego roku - wyjaśnia Danuta Tkacz. - Na bar przeznaczamy część naszego domu, bo córka się wyprowadziła.
W Zakolu niezmiennie króluje tradycyjna polska kuchnia. W menu wciąż są: flaczki, żurek, grochówka, pomidorowa, botwinka, a w niedziele rosół. Natomiast z mięs dostaniemy tu: kotlety schabowe, szaszłyki, golonkę, gulasz, piersi, wątróbkę. Są też pierogi. Spragnieni mają duży wybór napojów bezalkoholowych, ale jest też piwo.
A co można zjeść w Zakolu w ciepłe dni?
- Przede wszystkim zupy - mówi pani Danuta. - Gotujemy teraz chłodnik z botwinki.
Latem posiłki można spożywać przy stolikach na zewnątrz.
Bar Zakole, mimo powstania obwodnicy Kobylanki, wciąż cieszy się powodzeniem u przyjezdnych i stałych klientów, którym niezmiennie serwuje popularne dania polskiej kuchni, domowe obiady.
- Mamy stałych klientów, którzy przyjeżdżają ze Stargardu, Szczecina, z Niemiec i takich z drogi - mówi Danuta Tkacz. - Klienci są, mimo wiele innych barów i restauracji. Utrzymujemy się, źle nie jest.
Atutem baru, oprócz smacznego jedzenia i miłej obsługi, jest przyjemny wystrój (w drewnie) oraz przystępne ceny. Ma duży parking. Lokal jest przyjazne dla niepełnosprawnych. Także dla cyklistów - obok biegnie ścieżka rowerowa.
- Wszystkich serdecznie zapraszamy - mówi szefowa baru Zakole, która ma nadzieję na wysokie miejsce w plebiscycie Smaki Pomorza, jako najpopularniejszy bar w powiecie stargardzkim.
Więcej informacji:
Informacji o plebiscycie udziela Anna Zawiślak - tel. 94 347 35 47,
e-mail: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?