Plac imienia WOŚP przy Pleciudze w Szczecinie to dobry pomysł? Projekt uchwały jest już gotowy

Projekt uchwały jest już gotowy i radni mają się nim zająć na sesji rady miasta 22 lutego, a wcześniej w komisjach. Miesiąc temu radni KO próbowali przeforsować pomysł tzw. szybką ścieżką, czyli bez dyskusji w komisjach. To zdenerwowało nawet ich partnerów z Koalicji Samorządowej. I temat spadł z dużym hukiem. Teraz powraca. Jak przekonuje radny Łukasz Tyszler, szef klubu KO, cała operacja będzie bezkosztowa, a WOŚP powinna mieć swoje miejsce w Szczecinie, bo przez trzydzieści lat udowodniła "jak ważną jest instytucją, pomagającą ratować życie".

KO ponownie proponuje na patronat fragment Placu Teatralnego przy ul. Wielkopolskiej, w tej części, na której znajduje się fontanna. Teatr Lalek Pleciuga nadal miałby adres Plac Teatralny 1.

- Dlatego nie będzie potrzeby dokonywania zmian w dokumentach, szyldach, rejestrach, na pieczątkach. Inicjatywa nie rodzi żadnych zobowiązań finansowych po stronie miasta - zapewnia Tyszler, uzasadniając projekt uchwały.

Radny Mirosław Żylik z Koalicji Samorządowej zauważył, że WOŚP powinna mieć patronat nad bardziej reprezentacyjnym miejscem w Szczecinie. I proponował wielki plac na Łasztowni, na którym co roku odbywają się główne imprezy Orkiestry, w tym finałowe światełko do nieba.

- Zaproponowana lokalizacja jest odpowiednia także dlatego, że jeden ze szczecińskich sztabów WOŚP mieści się co roku w siedzibie Pleciugi - dodaje Tyszler.

Radni PiS na ostatniej sesji rady miasta nie komentowali spięcia między koalicjantami, przypatrując się rozwojowi sytuacji.