MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 2:1. Cudowny gol na zwycięstwo Vahana Biczachczjana [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 2-1.
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 2-1. Andrzej Szkocki
W II połowie Pogoń straciła kontrolę nad meczem, ale trzy punkty uratował Vahan Biczachczjan. Wygrana byłaby spokojniejsza, ale Portowcy byli bardzo nieskuteczni.

Pogoń przystąpiła do spotkania znając wyniki swoich konkurentów w walce o mistrzostwo Polski. Lech w Poznaniu rozgromił Termalicę Nieciecza 5:0, a Raków Częstochowie wygrał w Radomiu strzelając jedyną bramkę spotkania po kilkunastu sekundach od rozpoczęcia.

- To nie jest komfortowa sytuacja, ale musimy być skoncentrowani tylko na sobie – mówił przed meczem Kosta Runjaic.

Przed tygodniem sytuacja była odwrotna i Pogoń to ładnie wykorzystała wygrywając w Gliwicach 2:0. Lech wtedy sobie nie poradził.

Pogoń spotkanie rozpoczęła w takim samym ustawieniu, jak z Piastem i tak jak w Gliwicach szybko przejęła inicjatywę. I już pierwsza akcja powinna zakończyć się bramką. Kombinacyjna akcja prawą stroną, dobra centra Kamila Grosickiego do Jeana Carlosa. Brazylijczyk główką zgrał do Luki Zahovicia, ale Słoweniec okazję zmarnował.

W 6. minucie się zrehabilitował. Po kolejnej akcji Grosickiego lubinianie przejęli piłkę, chcieli wyjść z kontrą, ale Mariusz Malec przejął piłkę od Karola Podolińskiego, podał w pole karne do Zahovicia, a ten pokonał Dominika Hładuna.

Zmiana wyniku nie zmieniła obrazu gry. Pogoń nadal przeważała i szukała drugiej bramki. Portowcy byli bardzo niebezpieczni w akcjach bokami. Łatwo przedzierali się w pole karne, a tam piłki były wycofywane lub dogrywane wzdłuż bramki. Goście zupełnie nie potrafili zablokować tych prób i jedynie szczęśliwie wybijali piłki sprzed bramki Hładuna. W ofensywie lubinian nie było.

W 23. minucie mogło być 2:0. Znów bokiem przedostał się Kowalczyk, wyłożył piłkę, ale Zahović strzelił w Hładuna. Dopiero po tej akcji Zagłębie po raz pierwszy odważniej zaatakowało, ale na dobrą sprawę to okazję stworzył im Kowalczyk, który za lekko dogrywał do skrzydła i nastąpiła strata. Goście jakby poczuli więcej mocy i o mały włos nie dostali ciosu. W czterech kolejnych akcjach strzelali Kowalczyk, Zahović, Grosicki, a rykoszet zaliczył Maciej Żurawski. Za każdym razem to były okazje bramkowe.

Do przerwy wynik pozostał bez zmian, choć ostatnie minut należały do gości. Przycisnęli, zaliczyli kilka dośrodkowań, a raz Dante Stipica wybił piłkę na róg.

W pierwszym kwadransie II połowie zobaczyliśmy inne zespół gości. Odważniejszy, aktywniejszy, podejmujący ataki. Cały czas było widać dużą różnicę w jakości rozgrywania akcji, ale brak skuteczności nie pozwalał Portowcom złapać spokojniejszego oddechu. Gdy prawą stroną w pole karne wbił się Bartkowski to wydawało się, że wystarczy tylko dograć piłkę do Grosickiego, ale obrońca zagrał w nogi obrońcy.

Niestety, ale brak skuteczności zemścił się w 58. minucie. Strata Damiana Dąbrowskiego, wrzutka i akcję zamknął Patryk Szysz. Stipica był bez szans.

Pogoń przebudziła się, atakowała, ale Zagłębie o klasę lepiej – niż w I połowie zaczęło bronić się w polu karnym. Reakcja Runjaica? Trzy szybkie zmiany, a niewiele później kolejna. Reakcja kibiców? Podkręcenie dopingu. Było głośno i była wiara, że Portowcy zdobędą zwycięskiego gola.

Zdobyli i to jakiego. Stadiony świata – Vahan Biczachczjan dostał piłkę, podciągnął pod pole karne i lewą nogą trafił w okienko. - Wiara, wiara jest w nas, mistrza Polski nadejdzie czas – zaśpiewali kibice.

Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 2:1 (1:0)

  • Bramki: Zahović (6.), Biczachczjan (81.) - Szysz (58.)
  • Pogoń: Stipica - Bartkowski, Zech, Malec (65. Stolarski), Mata – Carlos (65. Kucharczyk), Dąbrowski, Żurawski (65. Łęgowski), Kowalczyk (69. Biczachczjan), Grosicki Ż – Zahović (82. Kurzawa).
  • Zagłębie: Hładun – Kłudka, Kopacz, Ławniczak, Bartolewski – Szysz (84. Łakomy), Poręba Ż (84. Balić), Scekić, Żubrowski Ż (63. Żiguliew Ż), Daniel (82. Zivec) – Podliński (63. Doleżal).
  • Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec)
  • Widzów: 8103.
Stadion Pogoni Szczecin - stan prac 12 lutego 2022

Na stadionie Pogoni Szczecin widać dużo zmian. Zobacz na zdj...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński