Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze ściany Kauflandu na Niebuszewie już stoją. Protesty kupców nie pomogły [wideo, zdjęcia]

mdr
Jak widać, prowizorki mają się najlepiej. A że ulica nie prowadzi do miejsca, gdzie mieszka prezydent czy wiceprezydenci, może czekać.
Jak widać, prowizorki mają się najlepiej. A że ulica nie prowadzi do miejsca, gdzie mieszka prezydent czy wiceprezydenci, może czekać. Andrzej Szkocki
Widać już kształt przyszłego marketu Kaufland na Niebuszewie. Po wielkich bojach z kupcami z Manhattanu i radnymi i ich oporowi, by obiekt powstał (twierdzono, ze zniszczy rodzimy, drobny handel), już się buduje. Budowa praktycznie ruszyła na przełomie kwietnia i maja, a prace postępują nadzwyczaj szybko. Pierwsi klienci mają pojawić się pod koniec roku, prawdopodobnie w listopadzie.

Przy okazji budowy Internauci przypominają, że ulica Ofiar Oświęcimia ("Głos" pisał o tym wielokrotnie) od kilkudziesięciu lat nie może doczekać się remontu. Za każdym razem, gdy "Głos" pisał na ten temat, magistrat (wiceprezydenci) odpowiadali, że inwestycja jest w wieloletnim planie. Ten plan, to jak w sejmie z niechcianymi uchwałami w zamrażarce - trzeba dopiero zmiany rządu, aby ujrzały światło dzienne.

Wspominamy o remoncie ulicy nie bez kozery. Pojawiła się bowiem nieoficjalna informacja, że do Kauflandu prowadzić będzie "jakaś" ulica dojazdowa. Pomijając ten fakt należy zadać pytanie - czy wobec zwiększonego jeszcze bardziej ruchu na ulicy Ofiar Oświęcimia (wozy dostawcze i klientów) miasto ją zmodernizuje?

Ostatni raz magistrat obiecał "rozważenie" remontu ulicy, gdy firma Calbud wznosiła przy niej swój budynek wielorodzinny. Budynek stoi, ludzie się wprowadzili, a ulica jak była, tak nadal jest w byle jakim stanie. Gwoli ścisłości, ułożona została przed kilkudziesięciu laty z płyt budowlanych, jako dojazd tymczasowy na plac robót (maszyn budujących osiedle na Niebuszewie).

Jak widać, prowizorki mają się najlepiej. A że ulica nie prowadzi do miejsca, gdzie mieszka prezydent czy wiceprezydenci, może czekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński