Pieniądze na tunel, to jedno, przyszedł czas na ciężką pracę

- Dziś mogę państwa poinformować, że pieniądze na budowę tunelu, ze środków zewnętrznych, jakie zabezpieczyła Unia Europejska, są - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. - Za pięć lat zapraszam na przejażdżkę tunelem pod Świną.

Miasto na początku 2016 roku złożyło do Centrum Unijnych Projektów wniosek o finansowanie budowy tunelu pod Świną. Decyzja ze strony UE zapadła pod koniec grudnia. Wtedy też na ministerialnym biurku znalazła się odpowiedź w sprawie.

- Decyzja CUPT-u nie była ostateczna - wyjaśnia Janusz Żmurkiewicz. - Musiał ją zatwierdzić Minister Infrastruktury, Andrzej Adamczyk. Następnie wniosek został przekazany do ministra rozwoju i finansów, czyli do premiera Morawieckiego. Dopiero podpis, który został złożony w środę zatwierdził, że środki mamy.

Wniosek złożony do CUPT opiewał na niemal 913 mln zł. 85 proc. wartości inwestycji, czyli przyznane miastu finansowanie, to 775,6 mln zł, co oznacza, że samorząd z własnych środków zabezpieczyć musiał kwotę 137 mln zł.

- Decyzję o wkładzie własnym, jako samorząd podjęliśmy w 2014 roku - mówi Żmurkiewicz. -Uważam, że dzięki tej deklaracji, decydentom zasiadającym w komisji europejskiej było znacznie łatwiej podjąć decyzję w naszej sprawie. Ta nie należała do łatwych, ponieważ nasz projekt znalazł się między wieloma innymi, które stanowiły o naprawdę ogromnych przedsięwzięciach.

Decyzja unijna i ministerialna jest już znana, teraz miasto czeka na chwilę podpisania umowy z CUPT o finansowaniu. To ma nastąpić w lutym. Dopiero po tym momencie będzie można odliczać czas do budowy tunelu pod Świną.

- W wariancie optymistycznym, wykonawcę będziemy znali już w drugim półroczu tego roku, wersja pesymistyczna zakłada, że będzie to przełom 2017 i 2018 roku - informuje Barbara Michalska, zastępca prezydenta miasta. - Później przyjdzie czas projektowania i samej budowy. Inwestycji oczywiście nie będziemy widzieli w terenie, ponieważ same prace projektowe mogą potrwać około roku, do tego dochodzi uzyskanie pozwolenia na budowę. Widzialne działania, czyli prace ziemne, to dopiero 2019 rok. Spodziewamy się, że wykonawca upora się z realizacją w ciągu trzech lat. 2021 rok, to termin, jaki znalazł się we wniosku, jednak sama procedura rozstrzygnięcia konkursu w CUPT została opóźniona o kilka miesięcy.

Realizacja inwestycji będzie leżała w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Miasto natomiast budowę będzie finansowało oraz nadzorowało. Już wiadomo, że tunel będzie powstawał metodą drążenia.

- Znane nam dotąd wizualizacje tunelu odpowiadają temu, co powstanie - mówi Barbara Michalska. - Jest to wariant środowiskowy i nie mamy dużego pola manewru. Metoda powstawania będzie droższa, jednak nie będzie kolidowała z ruchem na wodzie