MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Janeczek, poległy oficer BOR i znana dziennikarka, Joanna Racewicz poznali się w samolocie

MON/Zoom
Paweł Janeczek (z lewej) i Joanna Racewicz
Paweł Janeczek (z lewej) i Joanna Racewicz MON/Zoom
Szef ochrony prezydenta, oficer Biura Ochrony Rządu, mąż znanej dziennikarki TVN Joanny Racewicz, zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Miał 37 lat.

Paweł Janeczek był w służbie był 17 lat. Zaczynał jako policjant w komendzie w Radomiu, pracował także w jednostce antyterrorystycznej. Jego pasją były sporty obronne i motocykle. Biegał w maratonach. Został odznaczony Brązowym Medalem "Za Zasługi dla Obronności Kraju".

Mało kto wie, że prywatnie był mężem Joanny Racewicz, znanej dziennikarki TVP, a obecnie TVN. Osierocił dwuletniego synka...

Oto co na ten temat mówiła sama Joanna Racewicz (wywiad miesięcznika GALA)

"Jej ślub był dyskretny. Z dala od Warszawy, z dala od paparazzich. Teraz opowiada o mężczyźnie, którego kocha, o tym, co w życiu najważniejsze. (...)

GALA: Czuje się pani bezpieczna?

J.R.: Przy moim mężu zawsze. Ale tak naprawdę poczucie bezpieczeństwa trzeba mieć w sobie samym. Tak samo jak spokój. Tylko wtedy spokoju i bezpieczeństwa można oczekiwać od świata. Albo inaczej. Tylko wtedy bezpieczeństwem i spokojem można się cieszyć niezależnie od wszystkiego. A nawet wbrew wszystkiemu. (...)

GALA: Jaki jest pani mąż?

J.R.: Wyjątkowy. Dobry, opiekuńczy, czuły, bardzo męski. Mądry. Uczciwy. Musiałam sporo przeżyć, by zrozumieć, że proste rzeczy są najpiękniejsze, że można wspólnie cieszyć się z każdej chwili. I o każdą dbać.

GALA: Pamięta pani pierwsze spotkanie?

J.R.: Usiedliśmy obok siebie w samolocie. Tak to się właśnie zaczęło, od rozmowy w podróży. I nieprawdopodobnego porozumienia. Mówimy to samo w tej samej chwili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński