Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking na Podzamczu pozostanie mniejszy

mp
Na zdjęciu dokładnie widać, ile miejsc parkingowych zyskaliby kierowcy, gdyby udało się cofnąć płot do granicy wykopu. Ale zgody na to nie będzie.
Na zdjęciu dokładnie widać, ile miejsc parkingowych zyskaliby kierowcy, gdyby udało się cofnąć płot do granicy wykopu. Ale zgody na to nie będzie.
Zła wiadomość dla kierowców. Nie będzie więcej miejsc parkingowych przy byłym już hotelu Arkona. Płotu odgradzającego inwestycję nie da się cofnąć.

- Nie da się tego zrobić. Tak wynika z prawa budowlanego, a poza tym inwestor chce się zabezpieczyć przed ewentualnymi roszczeniami w razie wypadków na tym terenie - mówi Dariusz Zdanowski, współwłaściciel Zakładu Robót Wyburzeniowych z Łodzi.

O sprawie piszemy od kilku dni. Kilkanaście miejsc parkingowych na coraz ciaśniejszym Podzamczu to niebagatelna sprawa. Grunt, na którym stoi część parkingu, należy do spółki Orbis-Hotele. Gdy zaczęła się rozbiórka Arkony, teren ogrodzono. Kierowcy stracili kilkanaście miejsc do parkowania. Liczyli, że do czasu zbudowania nowego hotelu inwestor cofnie płot do wykopu i udostępni fragment parkingu.

Dzisiaj inspektor nadzoru nie zezwolił na to. Poza tym, Orbis nie ukrywa, że zabezpiecza się przed ryzykiem pozwów. Gdyby ktoś złamał nogę na części parkingu należącym do Orbisu, to mógłby pozwać spółkę do sądu o odszkodowanie.

Dlatego kierowcy mogą raczej zapomnieć o dodatkowych miejscach. Płot będzie stał do czasu, aż w miejsce Arkony powstanie Mercure. Ze względu na kryzys gospodarczy inwestycja może się zacząć za kilka, kilkanaście miesięcy. A gdy hotel już stanie, teren parkingu będzie służył klientom Mercure.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński