Stado kilkunastu emu żyje na terenie zwierzętarni Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego przy ulicy Niemierzyńskiej. Cztery miesiące temu na świat przyszła para ptaków, samiec i samiczka. Dostały imiona Fauna i Future (Fjuczer).
- Przyszły na świat dość przypadkowo, bo nie podejrzewaliśmy, że jaja w tym okresie zostaną zapłodnione. W zwierzętarni mamy jedenaście osobników. To stado reprodukcyjne. Ze względu na to, żeby nie dochodziło do kojarzeń krewniaczych postanowiliśmy przekazać je do zoo w Poznaniu, z którym współpracujemy. Poza tym istnieje ryzyko, że starsze stado nie zaakceptowałoby młodych - wyjaśnia dr inż. Mateusz Bucław z Wydziału Biotechnologii i Hodowli Zwierząt ZUT.
Emu ze Szczecina pojechały do Poznania
Zwierzęta zostały przewiezione do Poznania w specjalnych skrzyniach, które chronią głowy emu specjalną wyściółką.
- Bardzo chętnie przyjmiemy emu, bo od pewnego czasu nie ma u nas tych zwierząt. Noc spędzą w specjalnej stajence w zoo. Już jutro będziemy próbowali wypuszczać je na wybieg, aby zapoznały się z nowym otoczeniem. Poprzednio mieliśmy dwóch samców, które żyły w zgodzie ponad 40 lat. Uwielbiały kąpiele - mówi Karolina Ratajczak z działu hodowlanego zoo w Poznaniu.
Jak "robi" emu?
Emu, to duże nielatające ptaki. Nie mają dymorfizmu płciowego, czyli samiec i samica wyglądają identycznie. Wiele osób nazywa emu strusiami, co jest błędem. Wśród emu to samiec wysiaduje i wychowuje młode. Wysiadywanie trwa ok. 50 dni. W tym czasie samiec nie je i nie pije niczego z wyjątkiem rosy. Emu mają bardzo dużą warstwę tłuszczu, co pozwala im przetrwać ten okres.
A jaki dźwięk wydaje emu? Może Wam uda się usłyszeć w tym zwierzęcym harmidrze?! Posłuchajcie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?