Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Operetka z uchwałą czyli "wola zaistnienia w mediach"

(mdr)
Warcisław Kunc, były dyrektor Opery na Zamku
Warcisław Kunc, były dyrektor Opery na Zamku Archiwum
Komisja rewizyjna sejmiku nie zajmie się sprawą zaniedbań w szczecińskiej Operze na Zamku. Mimo, że chciała to uczynić i stosowny wniosek złożyła tuż przed rozpoczęciem obrad sejmiku.

Prawnik urzędu marszałkowskiego, poproszona o opinię, powiedziała, że komisja nie musi mieć zgody sejmiku, by rozpocząć kontrolę. Natomiast marszałek województwa, Olgierd Geblewicz stwierdził wprost, że wniosek komisji jest niczym innym, jak "wolą zaistnienia w mediach".

W ubiegłym tygodniu zarząd województwa zerwał umowę z Operą na Zamku, dotyczącą dofinansowania remontu obiektu z unijnych pieniędzy w wyniku opóźnień i błędów formalnych. Odpowiedzialnością za to obarczono dyrektora, Warcisława Kunca, który złożył rezygnację z pełnionej funkcji.

- Bardzo proszę, by zarząd nie wtrącał się do tego, co robi komisja rewizyjna - ripostował Dariusz Wieczorek, radny SLD. - Mam wrażenie, że coś chcecie ukryć.

Leon Ryszard Kowalski (SLD) powołując się na szkolenie RIO tłumaczył, że musi być stosowna uchwała sejmiku, by komisja mogła rozpocząć pracę.

Spór o to, czy sejmik ma podjąć uchwałę o rozpoczęciu kontroli przez komisję czy też nie, trwał dość długo. W końcu przerwał go przewodniczący sejmiku, Marek Tałasiewicz stwierdzenie, że nie może jej wprowadzić pod obrady sejmiku ze względu na to, że jest wadliwie sformułowana i wniesiona tuż przed obradami. Zażartował też, że wprawdzie sejmik już miał do czynienia z projektami uchwał składanymi 10 minut przed rozpoczęciem, ale radny Wieczorek zrobił to 13 minut przed, ma więc trochę do nadrobienia. Poważnie już skomentował zarzut SLD pod adresem marszałka:

- To, że marszałek Geblewicz chce coś ukryć, jest intelektualnym nadużyciem.

Radni SLD przekonywali jednak, że komisja rewizyjna mogłaby wskazać faktycznych winnych zaniedbań. Wieczorek nie zgadzał się z tezami radnych Platformy Obywatelskiej, że projekt uchwały ma jakieś błędy formalne.

- Tu nie trzeba wielkiej filozofii - mówił. - Tu nie są potrzebne opinie prawne czy inne dokumenty. Trzeba wcisnąć guzik w odpowiedzi na pytanie: kto jest "za" tym, żeby komisja rewizyjna przeprowadziła kontrolę, lub kto jest "przeciw"

Przeprowadzono głosowanie. Nieznaczna większość radnych (14 z PO i PSL) uchwaliła, by uchwała nie wchodziła pod obrady sejmiku (przeciwko 10 radnych SLD i PiS).

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński