Drugiego z zaginionych nie ma we wraku. To potwierdzałoby to co, mówił jeden z tych, którzy się uratowali. Zeznał, że z samochodu udało się wydostać trzem osobom. Ale jedna nie dopłynęła do brzegu.
Radosław M. zeznał dziś na policji, że udało mu się uwolnić z samochodu, który już był w wodzie, bo wyłamał tylne lewe drzwi.
Służby ratunkowe czekają na dźwig z Marynarki Wojennej, który wyciągnie wrak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?