Propozycję wprowadzenia opłat za nowy most mieszkańcy usłyszeli tuż przed jego otwarciem. Na zdjęciu uroczyste oddanie mostu do użytku.
(fot. Anna Miszczyk)
Miasto nie rezygnuje z odzyskania 8 mln złotych podatku VAT z kosztów budowy nowego mostu łączącego wyspy Karsibór i Wolin.
- Brak podjęcia prób odzyskania tych pieniędzy, szczególnie przy trudnym roku budżetowym, ale nie tylko, mogłoby świadczyć, że kierujący lokalnym samorządem są złymi gospodarzami - mówi Robert Karelus, prezydencki rzecznik.
Brak gospodarskiej ręki zarzucali już jednak prezydentowi mieszkańcy wyspy Karsibór. Na spotkaniu z Januszem Żmurkiewiczem, kiedy po raz pierwszy przedstawiono im pomysł wprowadzenia opłat za most, prezydent usłyszał wiele gorzkich słów. Wypominano mu, że wyspa niewiele go obchodzi, o czym świadczy brak inwestycji. Nie remontuje się dróg, chodników. Nie ma dostatecznej liczby lamp, więc wieczorami trudno chodzić po wyspie. Nie ma gazu. I najważniejsze: przypominano prezydentowi, że od lat obiecuje, że wybuduje kanalizację.
I właśnie na kanalizację ma pójść część pieniędzy odzyskanych z podatku.
- Mamy nadzieję, że negatywne emocje, szczególnie jeśli chodzi o mieszkańców wyspy Karsibór, opadną i górę wezmą ekonomia i zdrowy rozsądek - mówi Robert Karelus. -Wprowadzenie symbolicznych opłat za przejazd mostem dla mieszkańców miasta, a tym samym szansa na odzyskanie 8 mln złotych, może stanowić otwarcie nowej ery w rozwoju dzielnicy Świnoujścia Karsibora. Wiąże się to chociażby z rozpoczęciem budowy, tak oczekiwanej przez jej mieszkańców, sieci kanalizacyjnej.
Całkowity koszt tej inwestycji szacowany jest na 12 mln złotych. Rzecznik dodaje, że rozłożony byłby na kilka lat. Część pieniędzy z odzyskanych 8 mln złotych pozwoliłoby na rozpoczęcie prac.
- Resztę kosztów miasto pokryłoby z podatków, chociażby z tego, które po uruchomieniu terminalu będzie płaciło do miejskiej kasy Polskie LNG - dodaje rzecznik Janusza Żmurkiewicza.
- Z tych samych pieniędzy miasto mogłoby sfinansować budowę bulwaru w tej dzielnicy czy oświetlenia. Należy pamiętać, że koszt 41 mln złotych na wybudowanie mostu, został pokryty z pieniędzy wszystkich mieszkańców Świnoujścia, a nie tylko tej jednej dzielnicy. Dlatego też pozostałe pieniądze z odzyskanych 8 mln złotych przeznaczone byłyby na inwestycje w pozostałych częściach miasta.
Robert Karelus przyznaje, że władze samorządowe będą starały się przekonać mieszkańców do pomysłu wprowadzenia symbolicznej opłaty za przejazd nowym mostem. Odbędą się kolejne spotkania z mieszkańcami.
Aby odzyskać VAT, trzeba spełnić jeden warunek - most musi dawać przychody. Mieszkańcy i turyści musieliby za przejazd nim płacić. Opłaty miałyby zostać wprowadzone na 10 lat. Według pierwszych założeń, kierowca auta osobowego ważącego do 3,5 tony płaciłby za jeden przejazd 2 zł, a powyżej 3,5 t - 5 zł. Byłyby też roczne karty czipowe za 10 i 20 zł, co daje miesięcznie, za nieograniczone przejazdy przez most, odpowiednio ok. 80 groszy i ok. 1,70 zł.
Zdaniem świnoujskiej PO i PSL, wprowadzając swój pomysł w życie prezydent może się narazić na zarzut: że łamie konstytucję i wyłudza zwrot podatku.
Zaraz po po oddaniu do użytku nowego mostu na Karsibór, rozpoczęły się prace przy rozbiórce starej przeprawy. Zgodnie z umową, na rozebranie starego mostu wykonawca ma czas do końca czerwca. Decyzja co do przeznaczenia materiałów z rozebranego mostu zapadnie po zbadaniu stanu poszczególnych elementów.
Czy budowa kanalizacji w Karsiborzu w zamian za sięgającą 80 groszy miesięcznie opłatę za przejazd mostem, to rozsądny kompromis? Podyskutuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?