Brązowy medalista z Igrzysk Olimpijskich w Tokio Patryk Dobek bardzo spokojnie potraktował sezon halowych startów. Nie zrezygnował całkowicie z występów, ale na dobrą sprawę to dopiero w najbliższy weekend oficjalnie wystąpi po raz pierwszy na dystansie 800 m. Kilka dni temu Dobek wystartował w Toruniu w biegu na nietypowym dystansie 600 m. I pierwszy sprawdzian formy ukończył z nowym rekordem życiowym. Jego czas to 1:16,94 jest jednym z najlepszych w historii polskiej lekkoatletyki. Jest to też drugi wynik w tym sezonie w Europie.
Bardzo zadowolony po pierwszym poważnym występie od olimpijskiego startu jest też Adam Nowicki. Maratończyk z MKL Szczecin w niedzielę biegł półmaraton w Neapolu i ukończył go z nową życiówką - 1:03,11. - Bądź lepszą wersją siebie. Te słowa powtarzam w głowie od lat, praktycznie za każdym razem, kiedy staję na linii startu - podsumował Nowicki na facebooku.
I jak podkreśla - w Neapolu uzyskał potwierdzenie, że wykonana w ostatnich miesiącach praca na różnych obozach - przynosi efekty.
- W Neapolu nie wszystko zagrało tak jakbym sobie tego życzył. Od 11. kilometra samotnie zmierzałem do mety. Ale był to mój pierwszy start w tym sezonie, więc tym bardziej osiągnięty rezultat bardzo mnie cieszy. Sportowo jestem zweryfikowany, wracam do treningu i ze spokojem oczekuje kolejnych startów - podkreślił Adam Nowicki.
Przed Dobkiem teraz występ w Halowych Mistrzostwach Polski, które odbędą się w najbliższy weekend w Toruniu. Cel - obrona złotego medalu na 800 m.
O medale powalczą też inni sportowcy z klubów naszego regionu. Jednym z faworytów do złota w sprincie będzie Przemysław Słowikowski, który MKL reprezentuje od niedawna i zimą też ustanowił życiówkę - 6,61 sekundy.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?