Do zdarzenia doszło 14 czerwca. Strażaków wezwano do pływających krów. Nie pływały jednak w wodzie...
- Chwilę przed godziną 18 wyjeżdżamy dwoma zastępami do m. Morzyca, gdzie według zgłoszenia do szamba wpadły dwie krowy. Po dojeździe na miejsce zastajemy dwa zastępy z OSP Kolin wypompowujące nieczystości oraz dwie krowy pływające w betonowym zbiorniku - relacjonują druhowie z OSP Dolice. - Po chwili do działań dołącza zastęp 531z43 z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. Wspólnymi siłami przygotowujemy się do podjęcia krów ze zbiornika. Gdy udało się znacznie obniżyć poziom nieczystości, sprawdzić stan atmosfery w zbiorniku i przygotować asekurację podjęto próbę "złapania" krów na pasy. Wyrazy uznania dla trójki ratowników z Kolina, którzy wyposażeni w odpowiednie SOI weszli do zbiornika, by zachęcić krowy do współpracy. Po dłuższej chwili udało się wyłowić pierwszą krowę, a po kolejnej godzinie drugą. Kilkugodzinna akcja zakończyła się sukcesem. To była dobra, nietypowa akcja.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?