- Dolar poszedł w górę, życzenia zawodników też. Wielu zawodników żąda takich kwot, że nie jesteśmy w stanie spełnić ich oczekiwań - mówi Krzysztof Król, szef Kinga Szczecin.
Na razie King zatrudnił tylko reprezentacyjnego rozgrywającego Andy Mazurczaka. Z poprzedniego składu zostaną Filip Matczak i Kacper Borowski. Miał też zostać Sherron Dorsey-Walker, ale Start Lublin postanowił wykupić jego kontrakt w Szczecinie i dać mu lepszą pensję. Skrzydłowego już w Szczecinie ma.
- Wkrótce będziemy prezentować nowych zawodników. Polacy? Nie ma wcale tak dużo wolnych graczy - przyznaje Król.
Ze szczecińskim klubem pożegnał się też trener przygotowania fizycznego Michał Bartnik. Zastępca jest już wybrany. Wcześniej współpracował już z trenerem Arkadiuszem Miłoszewskim.
Kibiców czeka też niespodzianka, bo King zdecydował się zgłosić do występów w Lidze Północnoeuropejskiej (ENBL). Z założenia mają w niej grać drużyny, które nie mogą grać w tradycyjnych europejskich rozgrywkach. W pierwszej edycji najlepszy był Anwil Włocławek, a grały zespoły z Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, a w trakcie zmagań wykluczono ekipy z Białorusi i Rosji (kara za agresję na Ukrainę). W kolejnej edycji rywalizować ma 16 drużyn. King nie będzie jedynym przedstawicielem z Polski, bo grać chce też Start, Trefl czy Stal Ostrów. Wkrótce powinniśmy poznać regulamin i harmonogram ENBL.
Na innym etapie przygotowań do nowego sezonu jest Spójnia, która zatrudniła już pierwszego obcokrajowca. W stargardzkim zespole będzie grał Kanadyjczyk Brody Clark (26 lat, 203 cm), który ostatnio występował w II lidze niemieckiej.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?