Zwolnienia spowoduje zmiana ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, którą uchwalili posłowie.
- Wiele osób pójdzie na bruk - przyznaje Witold Niewiadomski, prezes firmy ROKA, największej w naszej części województwa firmy zatrudniającej niepełnosprawnych, zajmującej się ochroną mienia i sprzątaniem. - Będę musiał zwolnić około 15 procent pracowników. Posłowie nie patrzą na konsekwencje swoich decyzji. A niektóre firmy po prostu znikną z rynku.
Po 1 stycznia nastąpi zmiana finansowania zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Na ich niekorzyść. Posłowie tłumaczą zmiany ustawy koniecznością utrzymania płynności Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Przedsiębiorcy mówią wprost o oszczędzaniu na najbardziej pokrzywdzonych przez los.
- Posłowie nie chcą pamiętać, że dopłaty do miejsc pracy pozwalają rekompensować częstą absencję chorobową niepełnosprawnych, ich wydłużone urlopy, krótszy czas pracy i znacznie mniejszą efektywność - mówi Andrzej Stachowiak, prezes Wojewódzkiej Handlowej Spółdzielni Inwalidów, która też będzie musiała zwalniać ludzi. - Zmiany ograniczą to dofinansowanie. W konsekwencji przyniosą zwolnienia, by firma mogła funkcjonować.
Przeczytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?