Natalia Mędrzyk straszy zagrywkami, Stefana Veljković zbiera nagrody

Przerwa noworoczna w Lidze Siatkówki Kobiet przypadła przed półmetkiem sezonu zasadniczego. Kluby są po 11. kolejce. Chemik Police gra dłuższe mecze niż w poprzednich sezonach. Tylko trzy z nich zakończyły się po trzech setach. Dla porównania Grot Budowlani Łódź zagrali takich dziewięć.

Najwyżej spośród Chemiczek jest w rankingu indywidualnym Natalia Mędrzyk, wiceliderka wśród zagrywających. Tym elementem zdobyła 16 punktów i do prowadzącej Patrycji Polak z MKS Dąbrowa Górnicza traci jednego asa serwisowego. Polak wyprzedziła Mędrzyk tuż przed świętami dzięki występowi w Policach, w którym cztery razy punktowała zagrywką. Nie zmienia to faktu, że przyjmująca jest największym, przedsezonowym wzmocnieniem Chemika.

Na początku sezonu serwisami straszyła rywalki również Agnieszka Bednarek-Kasza, ale z powodu kontuzji osunęła się w rankingu na 8. miejsce.

W klasyfikacji blokujących Stefana Veljković jest na 9. miejscu. Jej 28 bloków nie wygląda imponująco na tle wyniku liderki Aleksandry Trojan z Impela. Rewelacyjna wrocławianka zapunktowała tym elementem 50 razy. Najwięcej dziewięć razy w starciu z Chemikiem.

Nikt częściej niż Veljković nie odbiera statuetki MVP meczu. Serbka została nagrodzona po trzech meczach.

Dwie statuetki dostała Katarzyna Zaroślińska-Król, która jest najlepszą punktującą Chemika. Atakująca ma na koncie 170 "oczek" i lepsze od niej są cztery siatkarki w lidze. Zaroślińska-Król gra od początku sezonu, choć przed nim przeszła zabieg i jej powrót był przewidywany na grudzień. Sama przyznaje, że jest w drodze do najwyższej formy. W nowym roku spróbuje zbliżyć się do Katarzyny Koniecznej. Atakująca BKS Profi Credit Bielsko-Biała jako jedyna przekroczyła już granicę 200 punktów.

Niezastąpiona jest Aleksandra Krzos, czyli jedyna siatkarka Chemika, która rozegrała wszystkie dotychczasowe mecze od początku do końca. Reprezentantka Polski jest 11. przyjmującą i siódmą libero ligi.