Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był strzał w dziesiątkę

Rafał Nagórski
Rafał Nagórski
Zachęcam wszystkich do kontaktu z moim biurem - mówi Oliwia Bindas. Lider Nieruchomości mieści się przy Jana z Kolna 36 w Koszalinie
Zachęcam wszystkich do kontaktu z moim biurem - mówi Oliwia Bindas. Lider Nieruchomości mieści się przy Jana z Kolna 36 w Koszalinie
- Uwielbiam tę pracę. Bez tego nie miałabym w niej czego szukać - mówi Oliwia Bindas, właścicielka Biura Lider Nieruchomości w Koszalinie

Pracę rozpoczęła już w wieku 12 lat. Stała za ladą i wydawała obiady. Później była branża spożywcza, ogrodnictwo, hotelarstwo, bankowość. - Aż wreszcie zdecydowałam się na nieruchomości. I już dobrze wiem, że to jest właśnie to! - przekonuje Oliwia Bindas.

Trzeba budować dobre relacje

Na rynku działa od 2013 roku, ale od marca 2015 działa na własny rachunek. Wychodzi z założenia, że jeśli ktoś nie polubi swojej pracy, to nie odniesie w niej sukcesu.

- A ja polubiłam tak mocno, że niemal całą ciążę przychodziłam do pracy i zjawiłam się w niej z powrotem z dwutygodniową córeczką.

Wszystko dlatego, że rynek nieruchomości nie pozwala na zbyt długą chwilę wytchnienia. - Trzeba cały czas budować dobre relacje i sieć kontaktów, bo nic tak nie działa jak polecenie. I nieskromnie powiem, że mimo dość krótkiej działalności własnego biura, mam spore grono osób, które już w ciemno mogą polecić moje usługi - przekonuje właścicielka biura dodając, że o sukcesie decyduje kilka czynników: smykałka do handlu, otwartość, szczerość. Od ręki podaje też dowód skuteczności: do sprzedania było mieszkanie w Koszalinie na parterze, ale bez balkonu.

- Ktoś, kto przyszedł do mnie poprosił o to, bym wstrzymała się z wystawieniem, bo jest umówiony jeszcze z innym pośrednikiem. Odczekałam kilka dni, wystawiłam i tego samego dnia wieczorem było już sprzedane. Kupili je ludzie, którzy początkowo twierdzili, że balkon musi być. Ja przedstawiłam inne korzyści.

- Nie stosuję żadnych klauzul lojalności, umowa jest prosta. Klient chce sprzedać lub kupić, a ja działam w jego interesie - mówi Oliwia Bindas. - To oznacza również, że pracuję o różnych porach, jak trzeba też późnym wieczorem, bo czasami ktoś nie ma możliwości obejrzenia mieszkania wcześniej. Nie ma też miejsca na łupienie prowizjami i opłatami, bo to nie jest metoda na zdobycie zaufania klienta i dobrej reputacji. Na przykład, gdy wezmę prowizję za to, że na rok znajdę klienta na wynajem, to jeśli ktoś wycofa się po pół roku to szukam kolejnej osoby w ramach tej pierwszej prowizji. Nie żądam kolejnej - przekonuje.

W Koszalinie niezmienną popularnością cieszą się kawalerki i dwupokojowe mieszkania. Najczęściej ich zakup traktowany jest jako inwestycja. Modne są też ucieczki za miasto - z bloku do domku.

- Kupujących jest więcej niż mieszkań, dlatego te najbardziej korzystne oferty schodzą dość szybko - ocenia.

Biuro przy ulicy Jana z Kolna prowadzi z pomocą jednego pracownika. - I już jestem na tym etapie, że ludzie sami do mnie dzwonią. Ciężko pracowałam i wciąż pracuję na zdobycie zaufania, bo w tej branży jest to podstawa - podkreśla.

Nasze Dobre z Pomorza. Zobacz wszystkich kandydatów i zagłosuj!

Zobacz także:

Gala Nasze Dobre

Gala Nasze Dobre. Najlepsze firmy z Pomorza w Filharmonii [w...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!