MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw duża nagroda, teraz dyscyplinarka? O tym, jak prezes wodociągów popadł w niełaskę

Mariusz Parkitny
Beniamin Chochulski (na zdjęciu z lewej) były prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w  Szczecinie
Beniamin Chochulski (na zdjęciu z lewej) były prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie Archiwum
Jeszcze miesiąc temu dostawał duże nagrody, teraz grozi mu dyscyplinarka. Kolejne zaskakujące decyzje w sprawie Beniamina Chochulskiego.

Chochulski jeszcze trzy tygodnie temu był prezesem największej szczecińskiej spółki - Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Z pensją ok. 15 tys. zł brutto miesięcznie. Na początku sierpnia dostał nawet 32 tysiące złotych rocznej nagrody za dobre wyniki spółki i zaangażowanie.

Czytaj również: Prezes ZWiK-u złożył wypowiedzenie, ale najpierw odebrał nagrodę od miasta. 40 tys. zł

Wkrótce potem złożył nieoczekiwaną dymisję z funkcji prezesa. Prezydent Szczecina (prywatnie bliski znajomy Chochulskiego z czasów szkolnych) nie ujawnił co było powodem utraty zaufania, do jednego z najbliższych - do niedawna- współpracowników. Chochulski też milczał.

Ciąg dalszy "grillowania" byłego prezesa zaczął się w poniedziałek. Rada nadzorcza ZWiK powołała nowego prezesa (Ryszarda Wójcika) i wystąpiła do zarządu spółki o wszczęcie procedury, która ma się zakończyć rozwiązaniem umowy o pracę z Chochulskim, być może nawet dyscyplinarnym (po rezygnacji z funkcji prezesa, Chochulski jest szeregowym pracownikiem ZWiK).

Więcej na ten temat w środowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz w e-wydaniu Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński