Z powodu gołoledzi, która wystąpiła w poniedziałkowe popołudnie, pogotowie ratunkowe odebrało rekordową liczbę zgłoszeń. Na śliskich chodnikach łatwo było o zwichnięcia oraz złamania górnych i dolnych kończyn.
- Wzywano nas ponad sto razy, a załogi wyjeżdżały 40 razy, by udzielić pomocy poszkodowanym - mówi Elżbieta Sochanowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Dziś jest już spokojniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?