MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo bezdomnego w Szczecinie. Na miejscu zbrodni pozostawiono krwawe ślady i rękawiczki

mdr
Fragment mieszkania zabitego. na pierwszym planie rura cieplna.
Fragment mieszkania zabitego. na pierwszym planie rura cieplna. Fot. Marek Łagocki
Policja prowadziła dochodzenie na miejscu, gdzie w poniedziałek został zabity bezdomny mieszkający pod wiaduktem na ulicy Powstańców Wielkopolskich. Informowaliśmy o tym na bieżąco. Byliśmy ponownie na miejscu tragedii w "domu", który stworzył sobie bezdomny pod wiaduktem.

Zatrzymano już sprawców tragedii, 17-letnią dziewczynę i 16-letniego młodzieńca. Zdaniem policji zakatowali 55-letniego bezdomnego drewnianym kołkiem, stanowiącym część podtrzymującą poręcz schodów. Zabrali mu 40 złotych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że młodzi ludzie pojawiali się u bezdomnego, gdy dostawał rentę. Być może tym razem zdążył ją ukryć przed nimi i to stało się przyczyną tragedii. Dochodzenie powinno wyjaśnić, czy zmuszali bezdomnego do płacenia im haraczu.

W pierwszej informacji, którą uzyskaliśmy od policji nie było mowy o przyczynach zgonu. Biuro prasowe trzymało się wersji, że nic nie wskazuje na to, jaka była przyczyna śmierci mężczyzny. Na naszym zdjęciu (liczne ślady krwi) można zobaczyć, że policja od samego początku domyślała się, że było to zabójstwo. Na ciele bezdomnego były liczne ślady świadczące, że był bity czymś twardym.

De facto - podczas oględzin zwłok używa się rękawiczek i strojów jednorazowych ochronnych. To wszystko zostało na miejscu, rzucone byle jak na ziemię.

Nastolatkowie podczas przesłuchania przyznali się do zabicia 55-latka.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina

Bezdomny mieszkanie zrobił sobie pod wiaduktem. Utrzymywał w nim wzorowy porządek i czystość. Obecny bałagan pochodzi już od tych, którzy pojawili się
Bezdomny mieszkanie zrobił sobie pod wiaduktem. Utrzymywał w nim wzorowy porządek i czystość. Obecny bałagan pochodzi już od tych, którzy pojawili się tu później. Dziwi, że policja nie zabezpieczyła np. portfela, by zabepieczyć ślady palców. Fot. Marek Łagocki

Porzucony na ziemi fartuch jednorazowy.
(fot. Fot. Marek Łagocki)

Fragment mieszkania zabitego. na pierwszym planie rura cieplna.
Fragment mieszkania zabitego. na pierwszym planie rura cieplna. Fot. Marek Łagocki

Bezdomny mieszkanie zrobił sobie pod wiaduktem. Utrzymywał w nim wzorowy porządek i czystość. Obecny bałagan pochodzi już od tych, którzy pojawili się tu później. Dziwi, że policja nie zabezpieczyła np. portfela, by zabepieczyć ślady palców.
(fot. Fot. Marek Łagocki)

Fragment mieszkania zabitego. na pierwszym planie rura cieplna.
(fot. Fot. Marek Łagocki)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński