Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mity, baśnie i legendy na próbnym teście gimnazjalnym

Małgorzata Klimczak
Andrzej Szkocki
Gimnazjaliści rozpoczęli trzydniowe testy próbne przygotowane przez Centralną Komisję Edukacyjną. Pierwszego dnia rozwiązywali zadania z przedmiotów humanistycznych.

Próbny egzamin gimnazjalny podzielony jest podobnie jak właściwy egzamin na dwa bloki - pierwszy sprawdza wiedzę z historii i WOS-u, a drugi - z języka polskiego. Pierwsza część testu trwała 60 minut, druga - 90 minut.

Egzaminy były przeprowadzane według nowych standardów, wprowadzonych w poprzednim roku. Pierwszego dnia historia i WOS oraz język polski, drugiego dnia przedmioty przyrodnicze oraz matematyka i ostatniego dnia egzamin z języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym lub rozszerzonym.

W Gimnazjum nr 42 w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 w Szczecinie część uczniów dosyć szybko skończyła zadania.

- Historia była prosta - mówi Łukasz Opas, uczeń III klasy. - Praktycznie wszystkie zadania były na czytanie ze zrozumieniem. Zagadnienia dotyczyły starożytnej Grecji, średniowiecza i I Wojny Światowej.

Język polski również nie sprawił trudności gimnazjalistom.

- Najważniejsza była umiejętność pisania rozprawki, w której były odwołania do baśni, mitów i legend - mówi Aleksandra Partyka. - Test opierał się głównie na czytaniu ze zrozumieniem, a mniej na czystej wiedzy. Z części historycznej wiele zadań to były wykresy, tabelki, kilka zadań do ilustracji.

- Najtrudniejsza była rozprawka - uważa Helena Stefanowska. - Jak ktoś nie miał na nią pomysłu, to trudno ją było napisać.

Od roku szkolnego 2011/2012 Centralna Komisja Edukacyjna wprowadziła zmiany w egzaminie gimnazjalnym. Nowy test gimnazjalny to przede wszystkim dodatkowy podział egzaminów, ale także nowe przykłady zadań, a także nowe sposoby ich oceniania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński