Miss Studentek Szczecina 2011. Zdjęcia i film

Gala finałowa w klubie Lulu przyciągnęła sporo szczecinian, którzy żywiołowo dopingowali swoje faworytki.

Sobotni wieczór rozpoczął się od efektownego pokazu rewii tanecznej Rising Stars, która bawiła jeszcze publiczność w przerwach między zmianami garderoby kandydatek. W połowie gali popis swojego głosu dała na scenie wokalistka Beata Andrzejewska, zwyciężczyni festiwalu Gramy.

Finałowa trzynastka prezentowała się widzom i jury w czterech odsłonach. Studentki dwa razy wychodziły na scenę w wymyślnych kreacjach wieczorowych, a także w bikini i na sportowo. Pokazały również widowiskowe układy choreograficzne, których uczyły się intensywnie przez kilka ostatnich tygodni.

Prowadzący finał Andrzej Ulhurski rozpoczął decydującą część wieczoru od przedstawienia Miss Czytelników Głosu i MM Szczecin. Tytuł otrzymała Martyna Horzelska (numer 4), studentka Nawigacji na AM.

Drugą wicemiss została wybrana kandydatka nr 13 - Laura Kozłowska studiująca Zarządzanie na US, pierwszą studentka z numerem 1 - Monika Możuch z Turystyki i rekreacji na US.

Decyzją jury korona Miss Studentek trafiła do Anny Grączewskiej. Kandydatka z numerem 3, studiująca Ekonomię na US, znalazła także uznanie w oczach fotoreporterów, którzy przyznali jej tytuł Miss Foto.

- Tak samo cieszę się z tych dwóch tytułów, oba wyróżnienia są dla mnie równie ważne - mówiła chwilę po dekoracji nowa Miss. - Wybory były dla mnie dobrą zabawą, a finał podsumowaniem ciężkich przygotowań. Warto jednak było. Jest mi bardzo miło, że zostałam doceniona.

Nowa Miss Studentek jest rodowitą szczecinianką. Tytuł był największą niespodzianką dla jej rodziców, którzy dopingowali ją na widowni. Najpiękniejsza studentka zdradza, że nigdy nie marzyła o karierze modelki, w dzieciństwie najbardziej chciała zostać pogodynką. Według Anny Grączewskiej wygląd jest istotny, jednak równie ważne jest dla niej wykształcenie, dlatego główny cel na najbliższy czas to skończenie studiów. Wybór kierunku był zaś oczywisty, wynikał z twardego stąpania po ziemi.

- Już od wejścia do garderoby zwróciłem uwagę na tę kandydatkę. Oczywiście uważnie przyglądałem się później także pozostałym studentkom, jednak mój wybór potwierdziło jury - mówił Maksymilan Lewandowski, Mister Polski 2009, który wręczał nagrody wspólnie z Mariolą Wojtanowską, ubiegłoroczną zwyciężczynią szczecińskich wyborów i Miss Polski Studentek 2010.

Ustępująca regionalnej korony Mariola Wojtanowska życzyła swej następczyni przede wszystkim wytrwałości. Ważna będzie też umiejętność pogodzenia wszystkich obowiązków. Poprzeczka przed nową Miss jest ustawiona wysoko, ale organizatorzy wróżą jej sukces.

- Ania jak najbardziej zasłużyła na ten tytuł. Jest pewna siebie, zgrabna, ma ładną twarz. Z powodu kręconych rudych włosów ma bardzo charakterystyczna urodę - oceniała Karolina Ancerowicz z agencji EM Models, która po raz trzeci organizowała wybory Miss. - Z roku na rok poziom konkursu jest coraz wyższy, czekamy na dalsze sukcesy naszych studentek.

Nagrodzone kandydatki będą reprezentowały Szczecin w półfinale wyborów na Miss Studentek Polski. Oprócz finałowej trójki do następnego etapu zakwalifikowano Kamilę Słoninę oraz Natalię Karolewską.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje