Miss Polonia: Ciasteczka, miganie, sushi i śpiewanie [zdjęcia]

Wybory odbywają się pod patronatem Głosu i MM Szczecin.

- Stres? Niewielki, ale jest. To są duże emocje, zawsze pojawią się nutka niepewności. Mam nadzieję, że to będzie fajna zabawa - przyznała chwilę przed swoim występem (piosenka z repertuaru Whitney Houston) Martyna Horzelska, jedna z półfinalistek konkursu.

Organizatorzy przez ostatnie tygodnie poznali kilkadziesiąt kandydatek. O wygraną może rywalizować tylko 18 z nich, dlatego konieczny był półfinał. Dziewczęta stanęły w niedzielę przed kolejnym zadaniem.

Najpierw zaprezentowały się publiczności na wybiegu w klubie Liquid Hall, później każda musiała przedstawić swój talent. Nie można im odmówić pomysłowości. Były piosenki, prezentacje zdjęć, minipokaz mody w wykonaniu obiecującej projektantki czy szybki kurs pierwszej pomocy.

- Moją pasją jest gotowanie, najbardziej lubię lekką kuchnię dlatego przygotowałam dla jury sushi z wędzonym łososiem i paluszkami krabowymi - walczyła o uznanie komisji Natalia Pietras. To nie jedyny przysmak, jaki pojawił się przed jury - inna z kandydatek pochwaliła się swoimi ciasteczkami owsianymi.

- Przez żołądek do serca - żartowała Joanna Dewecka z Dragon Event, współorganizatora imprezy. - Uczestniczki tydzień przed półfinałem dowiedziały się, że w kolejnym etapie będą musiały zaprezentować talent show. Chcieliśmy, by nie był to reżyserowany pokaz, ale naturalny występ.

- Nie chcę być nieskromna, ale liczę na występ w finale tego konkursu. Postaram się zaskoczyć jury pokazem bokserskim - wejście na wymyślony ring i walka z cieniem. Sporty walki to jedna z moich pasji - mówiła Ilona Mitura.

Fizjoterapia i opowieść o leczeniu dzięki jeździe konnej, kilka zdań w języku migowym, pastelowe rysunki pszczółki Mai czy występ muzyczny (pianistyczna symfonia na keyboardzie) - to kolejne pasje i talenty przedstawione podczas półfinałowego wieczoru. Czasami wystarczyła nawet szczera wypowiedź:

- Nie będę przedstawiała żadnego z talentów, chcę po prostu podzielić się swoim szczęściem - jak każda mała dziewczynka chciałam kiedyś wziąć udział w konkursie piękności - to marzenie się właśnie spełnia, chciałabym zajść dalej - przyznała Paulina Polniak, miłośniczka futbolu amerykańskiego.

Po zakończeniu prezentacji wszystkich półfinalistek jury dokonało wyboru. W poniedziałek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poznamy finałową grupę, która wystąpi 26 maja w Teatrze Letnim.

Jedna z utalentowanych kandydatek wyniesie z gali szczególnie miłe wspomnienia i tytuł Miss Polonia Ziemi Zachodniopomorskiej 2012.