Właśnie rozpoczęła się druga edycja Międzyzdrojskiej Ligii Biegowej. Pierwsze zawody tej edycji okazały się dla zawodników pechowe.
- To przez ciągle padający deszcz i dość silny wiatr nie udało się wszystko tak jak zakładaliśmy - mówią organizatorzy.
Ale liczą, że w drugich zawodach, które mają się odbyć już za dwa tygodnie, bo 3 grudnia, aura dopisze i nie trzeba będzie zmieniać trasy.
Tym razem bowiem, z uwagi na ciężkie warunki panujące na wytyczonej wcześniej trasie, czyli spora liczba kałuż, i podmokły teren leśny - jej przebieg w ostatniej chwili został zmieniony. Do tego przez cały czas zawodnikom towarzyszył deszcz, chłód i wiatr.
Nową trasę wyznaczono w obrębie ścieżki rowerowej w kierunku Świnoujścia i z powrotem. Wyznaczono trasę długości 5 km. Organizatorom zależało na tym, aby zawodnicy zbytnio nie przemokli.
Na starcie stanęło 44 zawodników. 25 osób postanowiło przebiec trasę, a 19 pokonywało ją z kijkami, czyli w zawodach nordic walking. I wszyscy te zawody ukończyli, choć musieli zmierzyć się ze swoimi słabościami, byli cali przemoknięci i przemarznięci.
Najlepszy czas w biegu mężczyzn uzyskał Kamil Hołub z Trzebiatowa, który na metę przybiegł osiągając czas 19:14. Natomiast wśród kobiet najlepszą zawodniczką była Małgorzata Krynicka-Grzyb z czasem 20:28.
Z kolei wśród zawodników nordic walking najlepszy czas osiągnął Bogdan Wierchanowski z czasem 34:23, a wśród kobiet - Katarzyna Cebulska z czasem 36:51. W ubiegłorocznej edycji Międzyzdrojskiej Ligii Biegowej wzięło udział 35 osób.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?