Pani Katarzyna mieszka dziś w Norwegii. Ukończyła geografię w Instytucie Nauk o Morzu Uniwersytetu Szczecińskiego, gdzie pisała pracę magisterską pod kierunkiem prof. Andrzeja Witkowskiego. Obecnie robi doktorat na Wydziale Geologii Uniwersytetu w Tromsø w Norwegii. W swojej pracy naukowej zajmuje się między innymi badaniem otwornic czyli mikroskopijnych, jednokomórkowych organizmów zwierzęcych, żyjących w planktonie oceanicznym, na podstawie tych badań rekonstruuje zmiany klimatyczne.
Badania opublikowane w styczniowym numerze "Science" (Enhanced Modern heat transfer to the Arctic by warm Atlantic Water: Science 331, 450, DOI: 10.1126/science.1197397), których jest współautorem, dotyczą wzrostu temperatury w cieśninie Frama, jako bezprecedensowego zjawiska w ciągu ostatnich dwóch tysięcy lat. Naukowcy zakładają, że obecne zmniejszanie się zasięgu pokrywy lodowej na oceanie Arktycznym oraz gwałtowne ocieplenie klimatu w Arktyce są efektem zwiększonej wymiany ciepła z wodami Atlantyku.
Ujawniły to badania osadów morskich z zachodniej części wybrzeża Svalbardu, które przeprowadzone były przez naukowców z Leibniz z Instytutu do Badań Morza IFM-GEOMAR, z Instytutu Alfreda Wegenera Badań Polarnych i Morskich w Bremerhaven (Niemcy), Akademii Nauk Humanistycznych i Literatury w Moguncji oraz Uniwersytetów z Tromsø (Norwegia) i z Boulder (USA). W skład grypy badawczej weszli Robert F. Spielhagen, Kirstin Werner, Steffen Aagaard Sørensen, , Evguenia Kandiano, Gereon Budeus, Katrine Husum, Thomas M. Marchitto, Morten Hald oraz oczywiście nasza Katarzyna Zamelczyk.
Przeprowadzili badania na morskich mikroskopijnych, skamieniałych otwornicach, wydobytych z rdzenia osadowego. Wykorzystali ich preferencje ekologiczne oraz ich liczebność do rekonstrukcji temperatury wody w Cieśninie Frama.
Te jednokomórkowe organizmy żyją na głębokości wody od 50 do 200 metrów i budują wapienne skorupki. Gdy umierają, puste skorupki gromadzą się na dnie morza wraz z cząstkami osadu. Ponieważ różne gatunki otwornic preferują określone warunki termiczne wód w których żyją, grupy gatunków zawartych w próbkach osadów, o określonym wieku, mogą być użyte do określenia warunków oceanicznych i klimatycznych panujących w przeszłości.
Ponadto, analiza składu chemicznego wapiennych skorupek, w których żyły otwornice pozwala na rekonstrukcję temperatury wody. Wykorzystanie tych dwóch niezależnych metod, pozwoliło grupie naukowców na odkrycie ciepłych i chłodnych okresów w Cieśninie Frama w ciągu ostatnich dwóch tysięcy lat i wykazanie wzrostu temperatury o około 2 stopnie Celsjusza w ciągu ostatnich stu lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?