MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Materla na KSW 44. Szczeciński zawodnik zawalczy w Gdańsku

old, źródło: KSW.com
Wiadomo już, że Michał Materla zawalczy na KSW 44.
Wiadomo już, że Michał Materla zawalczy na KSW 44. KSW
Michał Materla ze Szczecina uzupełni kartę walk na KSW 44. Odpadł niestety kontuzjowany Borys Mańkowski, ale szczeciński Berserker to wielkie nazwisko polskiej organizacji, chociaż w ostatniej walce zaliczył przegraną.

Były mistrz wagi średniej KSW oraz jedna z największych gwiazd federacji, Michał Materla (25-6, 7 KO, 12 Sub) zawalczy w jednym z głównych pojedynków 9 czerwca na gali KSW 44 w gdańsko-sopockiej ERGO ARENIE. Niestety, w klatce nie zobaczymy za to innego byłego mistrza, Borysa Mańkowskiego, który doznał poważnej kontuzji.

- Dostałem telefon od Maćka Kawulskiego i odpowiedziałem na propozycję walki z radością. Lubię walczyć, to moja praca. Ostatni mój pojedynek nie potoczył się po mojej myśli, ale szybko w poniedziałek wróciłem do biura, czyli na salę treningową. Staram się cały czas być w formie i szlifować ją - mówił na konferencji prasowej Michał Materla.

Czy dojdzie do walki z Damianem Janikowskim?

- To będzie naturalna kolej rzeczy i Damian udowadnia to, że rozwija się szybko. Jeśli stwierdzi ze jest gotowy to ja przyjme taką walkę.

Materla powiedział również, że jest chętny na rewanż ze Scottem Askhamem.

Zawodnik Berserkers Team od lat pokazuje w okrągłej klatce KSW serce do walki, którego pozazdrościć mogą mu najlepsi fighterzy na świecie. Szczecinianin ponad trzy lata siedział na tronie kategorii średniej, a pas odebrał mu dopiero fenomenalny Mamed Khalidov w dziejowym boju na KSW 33. Po tej porażce 34-latek powrócił na ścieżkę wygranych i znokautował trzech rywali z rzędu.

Na KSW 35 Materla nie dał żadnych szans Antoniemu Chmielewskiemu, na KSW 36 w widowiskowym stylu posłał na deski niezwykle groźnego Rousimara Palharesa, a na KSW 40 w Dublinie znów ciosami odprawił twardego Paulo Thiago. Zwycięski marsz „Cipao” zatrzymał dopiero Scott Askham, który piekielnie mocnymi kopnięciami na wątrobę zaskoczył szczecińskiego Berserkera i błyskawicznie zakończył walkę na KSW 42.

Borys Mańkowski miał stoczyć na KSW 44 swoje pierwsze starcie po utracie pasa dywizji półśredniej, ale zerwane więzadła w stawie skokowym uniemożliwią mu powrót do walki w czerwcu.

Na gali KSW 44 w walce wieczoru zobaczymy niezwykle oczekiwane starcie w wadze ciężkiej pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim a byłym mistrzem, Karolem Bedorfem. O wakujący pas KSW w wadze piórkowej powalczą Kleber Koike Erbst i Marcin Wrzosek. Do klatki wejdzie też Tomasz Oświeciński, który skrzyżuje rękawice z bośniacką supergwiazdą, Erko Junem.

Damian Janikowski: Po zwycięstwie z Bahatim jestem bliżej niż dalej walki o pas mistrza KSW

Zobacz także: On podbija MMA, ona podbiła jego serce. Oto piękna żona Damiana Janikowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński