5 października ub. r. 200 mieszkańców bloków przy ul. Lubomirskiego w Szczecinie musiało wyjść z domu. Okazało się, że jeden z sąsiadów uwielbia militaria. Ale nie były to zabytkowe, niegroźne pistolety. W jego mieszkaniu znaleziono niezły arsenał: broń kaliber 9 mm wraz z sześćdziesięcioma czterema sztukami amunicji, w tym pięćdziesięcioma dwoma nabojami alarmowymi, dziesięcioma nabojami chemicznymi oraz dwoma nabojami akustycznymi. Posiadał też bez zezwolenia dwa metalowe elementy lotniczej bomby ćwiczebnej P-50 produkcji radzieckiej z zawartością substancji wybuchowej - heksogenu.
Biegli stwierdzili, że ewentualne manipulowanie pojemnikami, poddanie ich działaniu temperatury, silnemu tarciu, cięciu mogło doprowadzić do szybkiego wybuchowego spalenia.
Jerzy R. nie przyznał się do winy. Grozi mu osiem lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?