Nadal nie wiadomo, czy zaplanowany na sobotę mecz Floty Świnoujście z Sandecją Nowy Sącz dojdzie do skutku.
- Trudno powiedzieć, jaka pogoda będzie w dniu spotkania. Staramy się przygotować jak najlepiej boisko, usunąć z niego śnieg, ale największym problemem jest zmarzlina na głębokość płyty - twierdzi Jarosław Dunajko, dyrektor klubu.- Na dodatek pod zadaszoną trybuną południową niemal cały czas jest cień, a to nie sprzyja topnieniu śniegu. Spokojnie do kwestii ewentualnego przełożenia meczu podchodzą działacze Sandencji Nowy Sącz. Nie naciskają na podjęcie jak najszybszej decyzji o przełożeniu meczu, choć przecież zespół czeka bardzo daleka droga z drugiego krańca Polski.
- Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Ich tylko interesuje, czy płyta będzie gotowa do gry - mówi Dunajko. - Decyzję podejmiemy i ogłosimy najprawdopodobniej w czwartek lub w piątek, najpóźniej do południa. Jeśli boisko będzie nadawało się do gry, to mecz rozpocznie się o godz. 15.30 w sobotę.
W przeciwieństwie do sąsiedniej Pogoni Szczecin, działacze Floty na razie nie podejmują gwałtownych decyzji w sprawie dotychczasowych wyników zespołu.
- Spokojnie, z wyważeniem obserwujemy sytuację. Trener Dominik Nowak ma nasze zaufanie i wierzymy, że wkrótce ten krótki kryzys, w jaki wpadła drużyna, zostanie zażegnany - podkreśla dyrektor Dunajko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?