Jak podaje portal wszczecinie.pl., kilkadziesiąt padłych mew zauważył w ubiegłą niedzielę mieszkaniec Szczecina - zapewnia, że w sobotę jeszcze ich nie było! Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie natychmiast zaapelowało do mieszkańców, by do czasu zakończenia prowadzonych tam prac, nie wchodzili na wrak "betonowca". To na nim znajdowały się truchła ptaków.
Na pokład weszli natomiast pracownicy Państwowego Inspektoratu Weterynarii oraz Obiektu Hydrotechnicznego.
- Znaleźli osiem sztuk martwych mew. Ponadto w lukach ładowni "betonowca" było jeszcze osiem kolejnych sztuk - informowała Natalia Chodań, rzeczniczka prasowa Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
Jak ustaliliśmy, nadal nie jest znana przyczyna padnięcia ptaków.
- Pobrane próbki zostały przebadane sekcyjnie - informuje Ewa Rutkowska, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Szczecinie. - Nie wykazały zakażenia mew wirusem grypy ptasiej.
Ewa Rutkowska twierdzi, że jeszcze w czwartek (29 czerwca) zostaną pobrane kolejne próbki - tym razem przeznaczone do badań wirusologicznych (ze względu na stan zwłok, do tych badań nie można wykorzystać próbek pobranych wcześniej). Jeśli mewy z "betonowca" będą się jeszcze nadawały do badań zostaną wysłane do ośrodków badawczych.
- Musimy więc poczekać na wyniki - twierdzi Powiatowy Lekarz Weterynarii. - Nie chcę spekulować. Na razie wykluczamy grypę ptasią.
To ważne. Od kilku tygodni w całej Polsce pojawiają się informacje o martwym ptactwie wodnym, u którego potwierdzono obecność wirusa ptasiej grypy. Ostatnio wirus ten wykryli pracownicy Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach w przebadanych zwłokach mew pochodzących z Poznania i Lublina.
To dlatego specjaliści apelują, by (dopóki nie będzie znana przyczyna śmierci mew), zachować ostrożność i nie zbliżać się do wraku.
"Betonowiec" znajduje się na jeziorze Dąbie. To osadzony na dnie betonowy kadłub niemieckiego statku. Powstał w czasie II wojny światowej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?