Radni Pyrzyc oburzeni są wypowiedzią burmistrza w "Głosie" przerzucającą odpowiedzialność
za brak basenu na radnych.
- Burmistrz wprowadza wszystkich mieszkańców świadomie w błąd - twierdzi autorytatywnie
radny Damian Błażejewski.
Wyjaśnia, że na początku wyklarowały się dwie koncepcje inwestycji. Pierwsza, realna, za 10 mln zł dotyczyła budowy basenu przy ul. Rejtana.
W kompleksie miał być wybudowany też basen solankowy, kolejny dla dzieci, mały hotelik, kręgielnia i cała infrastruktura towarzysząca. Na więcej gminy nie było stać.
Burmistrz jednak forsował własną wizję, czyli budowę basenu przy ulicy Basenowej.
- Spotkaliśmy się nawet z marszałkiem Norbertem Obryckim, przedstawiając mu obie koncepcje i prosząc o ich analizę - mówi Andrzej Gumowski, przewodniczący rady.
- Zrobił to i uznał, że realna jest budowa basenu przy Rejtana.
Obiecał nawet dofinansować inwestycję kwotą 5 mln zł. Do burmistrza Lipińskiego nic jednak nie docierało. Uparł się, że basen powstanie, ale tylko przy ulicy Basenowej.
- Okazało się, że basen według koncepcji burmistrza miałby być budowany w trzech etapach, a każdy etap pochłonąłby 20 mln zł - dodaje Mariusz Majak, przewodniczący komisji rewizyjnej
rady. - Takich pieniędzy gmina nie miała, była więc to kolejna mrzonka pod publikę.
- Radni nic nie mieli przeciwko budowie tego kompleksu basenowego w miejscu starego niemieckiego - uzupełnia wypowiedź radny Ryszard Grzesiak. - Chodziło tylko o wzięcie pod uwagę możliwości finansowych gminy. Burmistrz jednak postępował nieracjonalnie.
Po wielu naszych naciskach zgodził się na basen przy Rejtana i wyasygnował 467 tys. zł na projekt. A później, gdy był gotowy, wrócił do swojej koncepcji i kazał go przeprojektować za kolejne 200 tys. zł na basen przy Basenowej.
Z zarzutami nie zgadza się burmistrz Kazimierz Lipiński.
Twierdzi stanowczo, że to wypowiedzi radnych wprowadzają mieszkańców w błąd.
- Tak duża inwestycja powinna być wykonywana w partnerstwie z podmiotem prywatnym. Prowadzę już rozmowy. Pada zawsze pytanie, co oprócz basenu? Jaka towarzysząca infrastruktura, na której takie obiekty zarabiają?
Basen z propozycji radnych może mieć tylko 25 miejsc parkingowych, a według mojej koncepcji - jest rozległy teren wokół, na którym można usytuować dużo więcej miejsc.
Mówi też, że były robione już dwa sondaże wśród mieszkańców i każdy z nich wskazywał,
że chcą basenu z towarzyszącą infrastrukturą dodatkową właśnie w miejscu, gdzie był stary basen.
- Tam jest dużo przestrzeni. Sam kompleks basenowy nie utrzyma się. Trzeba patrzeć na ekonomię i dać moim następcą możliwości rozbudowy kompleksu w miarę posiadanych
środków finansowych.
Nie wolno też bagatelizować opinii mieszkańców, którzy z sentymentem wspominają czasy, gdy basen na Basenowej był jeszcze czynny i chcieliby z niego znów korzystać.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?