Makabryła to konkurs, w którym co roku internauci wybierają najgorszą, najbardziej niepasujacą do otoczenia budowlę czy instalację. W tym roku do konkursu zakwalifikowało się 11 budynków - w tym również szczecińska Fryga.
Zdaniem internautów, w tym "antykonkursie" to Fryga, autorstwa Maurycego Gomulickiego, zasłużyła na wysokie, drugie miejsce. Oddano na nią aż 2654 głosów.
Kontrowersji wokół Frygi było bardzo dużo. Wystąpiły już w momencie, kiedy pojawiła się informacja o chęci umieszczenia tej instalacji pośród zaniedbanych, szczecińskich kamienic. Kontrowersje wzbudzało nie tylko miejsce umieszczenia "dzieła" i jego forma, ale także, a może przede wszystkim, bardzo wysokie koszty budowy tego obiektu. Na jej instalację, z pieniędzy podatników, wydano aż 200 tysięcy złotych. "Warto dodać, że Fryga to podwójny absurd. To prezent od miasta, za pieniądze podatników dla mieszkańców - czyli podatników" - z takimi komentarzami spotkać się można na każdym kroku.
Trzeba jednak zaznaczyć, że na tym koszty się nie skończyły - okazało się, że Fryga po pewnym czasie zaczęła niszczeć i rozklejać się. Jej naprawa wiązała się z wydaniem dodatkowych pieniędzy na konserwację. Jej przeciwników jest bardzo wielu, obiekt jest cały czas krytyce, ale trzeba też wspomnieć o wielu głosach, które opowiadają się za tym, że Fryga ożywiła przestrzeń miasta.
Fryga, zajmując drugie miejsce, przegrała z budynkiem Centrum Handlowego w Kwidzynie, który uzyskał aż 55% wszystkich głosów. Trzecie miejsce, zamykające podium, zajął Zaułek Solny we Wrocławiu - 11 % głosujących uważało, że zabytkowa brama wygląda o wiele gorzej po "modernizacji" niż przed nią.
Przeczytajcie także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?