Na przełomie kwietnia i maja Komunikacja Autobusowa w Świnoujściu złoży wniosek o przyznanie środków unijnych na zakup około dwudziestu wiat.
Kazimierz Reimus, dyrektor Komunikacji Autobusowej przyznaje, że to nie wystarczy na ustawienie ich na wszystkich przystankach w lewobrzeżnej i prawobrzeżnej części miasta. Dziś wiaty są w około 25 miejscach.
- Po zamontowaniu zakupionych nowych wiat, oczywiście pod warunkiem uzyskania środków z funduszy unijnych, ich liczba wzrośnie do około 50 sztuk, co oznacza, że będzie je miała tylko jedna trzecia przystanków - tłumaczy Kazimierz Reimus. - Wiaty stawiamy tam, gdzie oczekuje na autobus największa liczba pasażerów.
Wiaty kupowane w latach 2001 - 2005 kosztowały przeciętnie 4-5 tys. złotych za sztukę.
- Były one niestety wykonane ze stali mniej odpornej na korozję, a ich żywotność oceniam na około 10 lat - mówi Kazimierz Reimus.
Przykładem może być tu przystanek przy ul. 11 Listopada. Niedawno zabrano z niego wiatę.
- Miała ponad 10 lat i wobec mocnej korozji przewróciła się na skutek silnego podmuchu wiatru - wyjaśnia Kazimierz Reimus. - Nie wykluczam, że powodem nadmiernej korozji mogły być pieski niedopilnowane podczas spaceru przez ich właścicieli.
Dyrektor miejskiej spółki zapewnia, że obecnie kupowane są wiaty o wyższych standardach jakościowych, bardziej odporne na korozję i psi mocz.
- Powinny przetrwać od 15 do 20 lat - tłumaczy Kazimierz Reimus. - Koszt zakupu takich wiat, w zależności od ich wielkości, waha się w przedziale od 8,5 do 10 tys. zł netto za jedną sztukę.
Jak się dowiedzieliśmy, nowa wiata na ulicy 11 Listopada, będzie zamontowana 20 kwietnia. Spółka kupi ją za środki własne. Przeznaczone zostanie na to 8,5 tys. zł netto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?