Kraków. Stanisław Mazur i Aleksander Miszalski łączą siły. "Nie chcemy żeby Kraków stał się miastem rodzinnego biznesu"

- Po 22 latach stabilnej, choć niedoskonałej sytuacji politycznej w Krakowie stajemy w sytuacji wielkiego ryzyka, jakim jest przekazanie władzy populiście Łukaszowi Gibale bądź też PiS-owi sterowanemu z tylnego siedzenia przez Jarosława Kaczyńskiego. Nie chcemy żeby nasze miasto było poligonem doświadczalnym dla radykalnych idei czy ludzi, którzy formułują postulaty bez pokrycia. Nie chcemy także żeby Kraków stał się miastem rodzinnego biznesu. Rozpoczynając współpracę programową w istocie łączymy siły, by wspólnie dać gwarancję wypracowania najlepszych dla Krakowa rozwiązań - mówił prof. Stanisław Mazur

Wśród wspólnych postulatów wymienił m.in. budowę metra, poprawę jakości powietrza czy też oddłużenia miasta i polityki mieszkaniowej. Zapowiedział też nowy projekt: Nowa Huta-Nowy Kraków. - Strategiczne działania w tej dzielnicy będą obejmować powstanie Laboratorium Inteligentnego Miasta i Innowacyjnej Gospodarki w nowohuckim Kombinacie, modyfikację projektu Nowa Huta Przyszłości, połączenie Szybką Koleją Aglomeracyjną północnych rejonów Nowej Huty ze Śródmieściem, realizację projektów uzupełniających infrastrukturę społeczną, tworzących nowe miejsca pracy - mówił Mazur.

-Zgadzam się z rektorem, że czas na bardziej przyjazną przestrzeń publiczną, lepszy dialog z mieszkańcami i poprawę bezpieczeństwa energetycznego. A do tego nowe podejście do problemów, wyzwań i szans dla Nowej Huty. „Nowa Huta. Nowy Kraków" to pierwszy wspólny projekt. Będą kolejne - dodawał Aleksander Miszalski.

Przetworzona żywność jest jak narkotyk!