Pierwszy raz na kraby wełnistorękie maszerujące po osiedlu Kijewo natknęli się mieszkańcy 13 września. Nie upłynęło wiele czasu, a ponownie pojawiły się na uliczkach. Na razie pierwsze osobniki, ale inspektorzy Ośrodka Dzikich Zwierząt w Wielgowie będą dokładnie sprawdzać park, okoliczne lasy i strumienie wodne.
- Przedwczoraj i wczoraj zauważono pierwsze osobniki, ale na razie dokładnie nie przeszukiwaliśmy otoczenia - mówi Michał Kudawski z Ośrodka. - Tym samym nie mogę potwierdzić, czy jest ich więcej. Jedno jest już raczej pewne, że idą z jeziora Miedwie w kierunku jeziora Dąbie, najczęściej poruszając się nocą wzdłuż rzeki Płoni. To dla nich obcy teren i może dlatego spotkać je można również na samym osiedlu. Można żartobliwie powiedzieć, że pobłądziły.
Mamy okres godowy krabów wełnistorękich. Teoretycznie rozmnażają się i żyją jedynie w wodach mocno zasolonych.
- To taki specyficzny gatunek, który równie dobrze żyje w wodach słodkich, jak i słonych - wyjaśnia Kudawski. - Doskonale czują się w wodzie do głębokości 10 metrów. Wygrzebują na dnie jamy i w nich bytują. Chyba, że przychodzi okres godowy i rozpoczynają wędrówkę. A to, czy rozmnażają się u nas, w niezbyt słonym Bałtyku, czy nie, trudno powiedzieć, bo tak naprawdę nikt dotąd nie robił badań.
Więcej o krabach w sobotnio-niedzielnym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?