MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kosztowny protest naszych policjantów

Marek Jaszczyński
Adam Słomski/archiwum
Zachodniopomorski urząd wojewódzki podliczył wpływy z mandatów z lata, czyli największego nasilenia protestu w policji. Są niższe, niż rok temu.

Policjanci protestują od maja tego roku. W ramach akcji zamiast nakładać mandaty pouczają zatrzymanych.

Taką możliwość daje artykuł 41 kodeksu wykroczeń: "w stosunku do sprawcy czynu można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub na zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego."

Według szacunków związkowców z policji, wpływy z mandatów spadły o połowę w porównaniu do okresu sprzed protestu. Zachodniopomorscy policjanci zaczęli protestować w połowie maja tego roku.

- Zdaję sobie sprawę, że wielu policjantów zrezygnowało z protestu, jednak według naszych obliczeń w budżecie państwa zabrakło około 2 mln złotych za mandaty nakładane przez policję w Zachodniopomorskiem - mówi aspirant sztabowy Marek Zegadłowicz, wiceprzewodniczący związku zawodowego policjantów w województwie zachodniopomorskim.

Pieniądze z mandatów trafiają na konto zachodniopomorskiego urzędu wojewódzkiego i zasilają budżet państwa.

- Trudno jest ocenić o ile zmalały wpływy z mandatów nakładanych przez policje z powodu akcji protestacyjnej - wyjaśnia Piotr Pieleszek z Centrum Prasoweog Wojewody. - Co prawda na zapłatę mandatu osoba ukarana ma siedem dni, jednakże bardzo często zobowiązani regulują należność w późniejszym terminie lub jest ona realizowana dopiero w postępowaniu egzekucyjnym w administracji maksymalny okres egzekucji mandatu to trzy lata.

Jednak dane wskazują, że wpływy są niższe. Są to kwoty z mandatów zapłaconych lub wyegzekwowanych w miesiącach:

czerwiec 2010 r. - 2.937.327 zł
czerwiec 2011 r. - 2.274.753 zł

lipiec 2010 r. - 2 899 901 zł
lipiec 2011 r. - 2 262 323 zł

sierpień 2010 r. - 2 550 736 zł
sierpień 2011 r. - 2 096 623 zł

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński