Późnym wieczorem chłopak wracał do domu ze swoją przyjaciółką. Na ulicy Młyńskiej podeszło do nich dwóch mężczyzn. Przywitali się z dziewczyną, siostrą jednego z nich. Brat kazał jej iść do domu, a sam razem z kolegą zaczęli bić jej chłopaka. Uderzali go cegłą, rozbitą butelką i pięściami. Potem uciekli. Chłopak z ranami ciętymi na całym ciele trafił pod opiekę lekarzy.
Kryminalni z komisariatu ustalili dane bandytów i zatrzymali ich, mimo, że ci ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. Okazało się, że bratu nie podobał się chłopak jego siostry. Namówił swojego kolegę, żeby pomógł mu przepędzić młodzieńca. Zaczekali na zakochanych w parku przy ul. Młyńskiej, pobili chłopaka i groźbami poradzili mu, żeby trzymał się od dziewczyny z daleka.
Obaj 21-letni mężczyźni byli już karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz usłyszeli zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Policja złożyła wniosek o ich tymczasowe aresztowanie i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące obaj spędzą w areszcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?