Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus: obostrzenia przedłużone, a ZZPN opóźnia start wiosny

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Zdecydowana większość zespołów od IV ligi w dół nie może trenować.
Zdecydowana większość zespołów od IV ligi w dół nie może trenować. Sebastian Wołosz
Nie było przełomu w ostatnim luzowaniu obostrzeń dla sportu. Amatorzy nadal muszą siedzieć w domach.

Musimy czekać. Na razie jesteśmy oficjalnie zablokowani przynajmniej o kolejne dwa tygodnie - mówi Jan Bednarek, prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. - Nie wiemy, co będzie po 15 lutego, ale prowadzimy rozmowy na szczeblu PZPN – polski rząd. Takie rozmowy odbyły się w środę, a kolejne zaplanowane są na nowy tydzień. Rozmawiamy i celem jest jeden - by piłkarze mogli powrócić na boiska sportowe.

Narodowa kwarantanna miała obowiązywać do połowy stycznia, później przesunięto ją do końca stycznia, a teraz do 14 lutego. Ligowcy od IV ligi po B Klasę nie mogą trenować.

A ZZPN już dawno planował, że 20 lutego ma być rozegrana runda regionalnego Pucharu Polski. W piątek ją odwołano.
- Nowy termin zostanie ustalony wkrótce, możliwe, że gdy już będzie wszystko jasne dla zespołów w sprawie obostrzeń - mówi Bednarek.

Mocno zagrożony jest też start wiosny w IV lidze - 27 lutego. Tydzień później miała wrócić okręgówka, w kolejne weekendy A i B Klasa.

- Co do startu wiosennych rozgrywek ligowych to żadna decyzja nie zapadła, ale cały czas jest to na etapie rozmów z klubami. Chcemy zapewnić zespołom minimum dwa-trzy tygodnie normalnych treningów przed rozpoczęciem spotkań. Mamy świadomość, że brak sensownych przygotowań może się wiązać z ryzykiem kontuzji - twierdzi szef ZZPN. - W IV lidze na razie utrzymujemy termin wcześniej zaplanowany, ale niczego wykluczyć nie możemy.

W środowisku piłkarskim coraz więcej plotek, pomysłów. Najczęściej pada propozycja podziału lig na grupy mistrzowską i spadkową, na wzór ekstraklasy z ostatnich sezonów.

- Regulaminy na razie zostają po staremu. Zostały ustalone z klubami i zatwierdzone przez zarząd. I do nas docierają różne sygnały. Zapewniam, że jesteśmy związkiem, który chce organizować rozgrywki dla klubów. Jeśli będzie wola z ich strony, by zmienić regulamin, a pomysł zyska akceptację większości to może takie zmiany nastąpią. Na razie nie ma takiej potrzeby - uważa Jan Bednarek. - Dziś rozmawiałem z prezesem jednego z klubów i zasugerował, byśmy przeciągnęli sezon 2020/21 możliwie jak najdłużej, ale by też grać po staremu. Podkreślam – niczego jeszcze nie zmieniliśmy.

Kluby tęsknią za rywalizacją, chcą trenować i grać sparingi. Nie wszędzie będzie to możliwe.

- W związku z pojawiającymi się sygnałami o próbach obejścia przez kluby obowiązujących przepisów w zakresie meczów sparingowych uprzejmie informujemy, iż ZZPN obsadę sędziowską zgłoszonych zawodów będzie prowadził jedynie, wobec klubów posiadających drużyny młodzieżowe oraz zawodników posiadających status profesjonalisty, zgodnie z Rozporządzeniem obowiązującym do 14 lutego - oświadczyło Kolegium Sędziów ZZPN.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński