Kolejarze nie podniosą wiaduktu nad ulicą Heyki. Wymagałoby to gigantycznych prac na innych wiaduktach

Wiadukt znajduje się nad jedyną drogą dojazdową do Kępy Parnickiej i położonej dalej Wyspy Zielonej. Pod nim kursują autobusy linii nr 76, swoją bazę ma tutaj przewoźnik PKS Szczecin. Niebawem na wyspie zakończy się budowa nowych osiedli, wzrośnie ruch samochodowy. Konstrukcja ma niski prześwit. Czy przejazd pod wiaduktem jest bezpieczny?

- Stan techniczny wiaduktu nad ulicą Heyki w Szczecinie zapewnia możliwość bezpiecznego ruchu pociągów oraz samochodów. W 2021 roku PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. dla zwiększenia bezpieczeństwa wykonały prace polegające m.in. na ułożeniu nowej nawierzchni na obiekcie — mówi Bartosz Pietrzykowski z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Jak tłumaczy PLK PKP zakres budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej nie przewiduje żadnych prac na tym wiadukcie, chociaż tuż obok powstaje nowy przystanek kolejowy SKM Łasztownia z dwoma peronami. Tuż obok powstaje infrastruktura węzła przesiadkowego, w ramach której będzie 55 miejsc na parkingu Park&Ride oraz zatoka postojowa na potrzeby parkingu Kiss&Ride i postoju TAXI.

Jaki jest powód, że PLK nie podniosą konstrukcji?

- Podniesienie wysokości wiaduktu nad ulicą Heyki, wymagałoby korekty wysokości na pozostałych elementach infrastruktury kolejowej, w tym na: przystanku Szczecin Port Centralny, wiadukcie nad ulicą Kanał Parnicki, moście nad Parnicą, moście nad Odrą, wiadukcie nad ulicą Kolumba oraz stacji Szczecin Główny — wyjaśnia Bartosz Pietrzykowski.

Jak sobie radzą przewoźnicy?

- Autobusy komunikacji miejskiej nie mają problemu z przejechaniem pod wiaduktem — odpowiada Kacper Reszczyński, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Miasto w tym roku nie przewiduje remontu drogi, ani wymiany nawierzchni ulicy pod wiaduktem.

PKS Szczecin, który ma bazę na wyspie, również nie ma problemów z przejazdem. Wysoki tabor, czyli autobusy piętrowe są serwisowane na zewnątrz, a nie w bazie przy ulicy Heyki.

- Mieliśmy problemy w czasie wahadła, które obowiązywało w czasie przebudowy mostu nad Kanałem Zielonym, ale obecnie radzimy sobie z przejazdem pod wiaduktem — wyjaśnia Karol Leszczyński, dyrektor zarządzający PKS Szczecin.

Osobną kwestią jest wygląd wiaduktu. Konstrukcja ma zacieki, jest brudna. Betonowe filary są pokryte bohomazami. Zapytaliśmy właściciela obiektu, czy będzie poprawiona estetyka?

- Zakres prac na obecny rok nie przewiduje żadnych robót na wiadukcie przy ulicy Heyki. Zakres prac na przyszły rok jest analizowany — informuje Bartosz Pietrzykowski.