MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta urodziła nie swoje dziecko. Koniec zamieszania z procesem

Mariusz Parkitny
Wrocławscy lekarze zbadają, czy szczeciński ginekolog odpowiada za pomyłkę podczas zabiegu in vitro w Policach. Okręgowy Sąd Lekarski we Wrocławiu przyjął sprawę do rozpoznania. Wcześniej osądzenia lekarza odmówili medycy ze Szczecina i Białegostoku.

Rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy zarzuca dr Tomaszowi Bączkowskiemu, że jako koordynator laboratorium w Policach nie dopełnił obowiązków. Nie wiadomo dokładnie w jaki sposób doszło do błędu. Według rzecznika w laboratorium nie były przestrzegane wszystkie procedury, co ułatwiło doprowadzenie do błędu.

Dr Bączkowski odpiera zarzuty. Uważa, że nie był odpowiedzialny za pracę laboratorium.

Kto ma racje zdecydują lekarze z Wrocławia.

O sprawie błędu napisaliśmy rok temu. Młoda kobieta urodziła nie swoje dziecko, bo nasienie jej męża połączono z komórką jajową nieznanej kobiety. Urodzona dziewczyna ma też poważne problemy ze zdrowiem, bo urodziła się z wadami wrodzonymi.

Prokuratura bada, czy zabieg mógł narazić życie i zdrowie matki i dziecka.

Zobacz także:

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński